Do tymczasowego aresztu trafił 20-latek, który ukrywał narkotyki, zakopując je w różnych miejscach na terenie Krakowa. Wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt.
Policjanci ustalili, że pewien 20-latek może przechowywać zakopane pod ziemią narkotyki. Środki odurzające miały trafiać do klientów po otrzymaniu informacji na temat lokalizacji skrytki.
-W wyniku sprawdzenia terenu policjanci wykopali zawiniątko oklejone taśmą izolacyjną. Po zbadaniu testerem narkotykowym okazało się, że jest to mefedron. Tego samego dnia funkcjonariusze w trakcie patrolowania jednej z ulic w rejonie Krowodrzy zauważyli mężczyznę, który znajdował się w ich zainteresowaniu. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać, ten zaczął uciekać. Po krótkotrwałym pościgu kryminalnych został przez nich zatrzymany - relacjonują policjanci.
Okazało się, że zatrzymanym jest 20-letni obywatel Białorusi. Mężczyzna zachowywał się nerwowo, ponieważ miał przy sobie 51 zawiniątek owiniętych taśmą izolacyjną z zawartością mefedronu. Ustalono, że jego waga wynosiła blisko 200 gramów.
Podczas przeszukiwania mieszkania 20-latka funkcjonariusze znaleźli niemal 600 zawiniątek oklejonych taśmą izolacyjną z zawartością kokainy, metamfetaminy, mefedronu, MDMA, marihuany o łącznej wadze blisko 2 kg.
Mężczyźnie grozi nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Inf.: policja