50 osób na weselach już od października?

Szykują się duże zmiany w organizacji wesel. Jarosław Pinkas Główny Inspektor Sanitarny rekomenduje ok. 50 osób na weselach. Czy i kiedy ta rekomendacja wejdzie w życie?

W tym roku pary młode musiały zmagać się z wieloma przeciwnościami losu. Koronawirus zmienił oblicze wesel, czy na lepsze? Zależy dla kogo. Od października pary młode prawdopodobnie będą musiały dostosować się do kolejnych weselnych obostrzeń.

- Będę rekomendował panu premierowi ok. 50 osób na weselach - przyznał w rozmowie z RMF FM Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. - To ograniczenie miałoby największy sens w połowie października - to jest moje zdanie" - dodał.

W tej chwili mamy dość dobrą sytuację, ale spodziewamy się, że w związku chociażby z powrotem dzieci do szkół w najbliższym czasie zapadalność może się zwiększyć - przyznał Jarosław Pinkas w rozmowie z RMF FM. Obserwujemy także inne kraje - w Wielkiej Brytanii wprowadzono rekomendację, że na weselach może być tylko 30 osób - dodał.

Pinkas podkreślał, że pary młode oraz organizatorzy imprez weselnych dostaną dużo czasu na dostosowanie do nadchodzących zmian.

Nie możemy dewastować życia ludziom. To jest pewnego typu dewastacja. Są zamówione sale, zaproszeni goście. Jeżeli wdrożymy rekomendację dot. zmniejszenia liczby osób to kogoś trzeba z tego wesela odwołać - tłumaczył GIS. To są ogromne problemy emocjonalne, towarzyskie, rodzinne. To musi być zrobione w sposób niezwykle rozważny - podkreślał.
Według Pinkasa, decyzja w sprawie wesel powinna być podjęta przez rząd w następnym tygodniu.

Pan premier cały czas analizuje to. Powiedzieliśmy, jakie jest nasze stanowisko. Nie jesteśmy jedynymi, którzy są ekspertami w tej dziedzinie - zastrzegł Główny Inspektor Sanitarny.

Czy taka "dewastacja" życia ludziom wejdzie w życie? O tym, przekonamy się w najbliższym czasie.

Jak podaje portal onet.pl w Madrycie od tego poniedziałku wprowadzono zakaz tańczenia na weselach. Czy do takiej sytuacji może dojść również w Polsce? Oby nie.

info: RMF24