Aby uratować swoje psy poszedł w ogień. Ruszyła zbiórka dla pana Bartka

Mieszkaniec Tomaszkowic, pan Bartek w pożarze stracił dach nad głową. Sam został poważnie ranny, ratując z ognia swoje dwa psy. Aby pomóc mieszkańcowi Tomaszkowic ruszyła zbiórka.

W sobotę, 14 września br. w domu pana Bartka z Tomaszkowic (powiat wielicki) wybuchł pożar. W jego efekcie spłonął dach i poddasze, a parter został zalany w trakcie akcji ratowniczo-gaśniczej. Obecnie budynek nie nadaje się do zamieszkania i wymaga gruntownego remontu oraz odbudowy spalonej części. O tragicznym pożarze pisaliśmy na naszym portalu 15 września.

• Zobacz: Przejeżdżając ulicą, zauważyli pożar. Wewnątrz był ledwo przytomny 33-latek i dwa psy

Pan Bartek, zdołał uratować dwa swoje psy, narażając przy tym własne zdrowie. Niestety, 40 proc. jego ciała uległo poparzeniom, co spowodowało konieczność długotrwałego leczenia i rekonwalescencji.

Aby pomóc panu Bartkowi zbiórkę na portalu pomagam.pl utworzył jego brat. „W chwili wybuchu pożaru Bartek był w domu z dwoma psami. Uratował je przed spłonięciem, ale przypłacił to własnym zdrowiem – 40 proc. jego ciała uległo poparzeniu i w pierwszych dniach po wypadku lekarze Siemianowickiego Centrum Leczenia Oparzeń walczyli o jego życie. Tę walkę udało się wygrać. Stan Bartka jest stabilny, jednak czeka go długie leczenie i rekonwalescencja.

Sytuacja Bartka jest bardzo trudna. Ze względu na stan zdrowia czeka go wielotygodniowy pobyt w szpitalu, ale nawet po wyjściu nie będzie miał możliwości podjęcia pracy od razu, a koszt remontu domu i naprawy zniszczeń to dla niego kwota nieosiągalna. Dlatego apeluję do ludzi dobrych serc, dla których los człowieka i jego zwierząt nie jest obojętny. Pomóżmy Bartkowi zebrać fundusze na odbudowę domu po pożarze” - zaapelował brat mieszkańca Tomaszkowic.

Zbiórkę na swojej stronie udostępniła Gmina Biskupice: (…) koszt remontu domu oraz naprawy zniszczeń jest dla niego kwotą niemożliwą do pokrycia samodzielnie. Dlatego zwracamy się z gorącym apelem do ludzi o wielkich sercach, którym los bliźnich nie jest obojętny. Potrzebujemy Państwa pomocy w zebraniu funduszy na odbudowę domu Pana Bartka po tragicznym pożarze. Każda wpłata będzie niezmiernie cenna i pomoże powrócić do normalnego życia po tym strasznym zdarzeniu. Prosimy o wsparcie finansowe oraz o szerzenie informacji o naszym apele wśród osób, które mogą pomóc. Dziękujemy za okazaną życzliwość i wsparcie w tej trudnej chwili!” - napisała Gmina.

Na odbudowę domu potrzeba 70 tys. złotych. Do tej pory udało się zgromadzić na niej niespełna 6 tys. złotych.