18-latek okradł mężczyznę, z którym mieszkał pod jednym dachem. Jego łupem padło ponad 80 tys. złotych. Ponadto policjanci znaleźli w jego pokoju narkotyki. Młodemu mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Kilka dni temu, do andrychowskiego komisariatu zgłosił się mężczyzna, który poinformował o kradzieży pieniędzy. Z jego relacji wynikało, że skradziono mu 80 tys. złotych z metalowej kasety, która znajdowała się w szafce zamykanej na klucz. Jak ustalili policjanci, pod koniec sierpnia, pokrzywdzonemu również skradziono 3 tys. złotych lecz nie zgłaszał tego faktu policji.
Po działaniach prowadzonych przez policję okazało się, że sprawcą kradzieży był 18-letni mieszkaniec gminy Wieprz, który mieszkał z pokrzywdzonym. 18-latek wiedząc, gdzie znajduje się klucz od szafki, wykorzystał nieuwagę kolegi.
Podczas przeszukania pokoju zatrzymanego funkcjonariusze znaleźli marihuanę, a w trakcie przeszukania terenu ujawnili w zaroślach, niedaleko miejsca zamieszkania, foliowy worek, w którym były koperty ze skradzionymi pieniędzmi.
Kryminalni odzyskali 78 860 złotych. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zarzut posiadania środków odurzających, do których się przyznał i złożył obszerne wyjaśnienia. Za powyższe przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.