wtorek, 27 listopada 2018 09:07, aktualizacja 7 lat temu

Andrzej Drzazga, prezes Związku Dąbrowiaków o ratowaniu nagrobków [WYWIAD]

Andrzej Drzazga, prezes Związku Dąbrowiaków o ratowaniu nagrobków [WYWIAD]

Z prezesem Związku Dąbrowiaków, organizacji, która na nekropolii w Dąbrowie Tarnowskiej wyremontowała kilkadziesiąt starych nagrobków, Andrzejem Drzazgą, rozmawia Marzena Gitler.

Stowarzyszenie, którego jest Pan prezesem, w tym roku po raz 25. kwestowało na dąbrowskim cmentarzu, zbierając pieniądze na renowację starych nagrobków. Jak zaczęła się Pana historia w tej organizacji?

- Do Związku Dąbrowiaków wciągnął mnie jego założyciel, Mieczysław Siudziński. Najpierw byłem zwykłym członkiem, a po jego śmierci wybrano mnie prezesem.

Jak praktycznie wygląda kwesta i kto pomaga Wam w organizacji zbiórki?

- Co roku na cmentarzu kwestuje kilkunastu naszych członków praz kilkunastu uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Dąbrowie Tarnowskiej.  Dyżurujemy od godziny 10 do 16. Zawsze jest obecny przedstawiciel Związku Dąbrowiaków i jeden lub dwóch młodych wolontariuszy. Zmieniamy się co dwie godziny.

Czy zebrane pieniądze wystarczają na remont, czy musicie szukać dodatkowych środków?

- Do naszej skarbony trafia od 2,5 do 4 tys. zł. Ta ostatnia była rekordowo wysoka. Zebraliśmy ok 5 tys. zł. I planując renowacje musimy zmieścić się w tej kwocie. Średni na odnowienie jednego nagrobka przeznaczany ok. 2,5 tys. zł, ale to zależy od tego, jak dużych prac wymaga przywrócenie go do świetności. Dlatego szukamy takich wykonawców, którzy pracę będą wykonywać społecznie. Wiadomo, największe są koszty zużytego materiału, a czasem muszą też zatrudnić pracowników, ale wybieramy takich, którzy godzą się zrealizować remont „po kosztach”. W niektórych pomnikach trzeba dorabiać części. Najczęściej pozbawione są krzyży. Wiec trzeba wykonać nowy krzyż z piaskowca, a to kosztuje. Raz remont nagrobku dawnego prezesa banku wspomógł Bank Spółdzielczy w Dąbrowie Tarnowskiej.

Kto decyduje o kolejności realizowanych renowacji?

- Konserwator małopolski stwierdził, że na naszym cmentarzu nie ma zabytkowych pomników, więc nie musimy z nim niczego konsultować. Dla nas – jeśli nagrobek ma ponad sto lat – to chcemy go ocalić, dla nas jest to zabytek. Na początku naszej działalności zgodę na remontowanie nagrobków dr Siudziński uzyskał od poprzedniego proboszcza. Z nowym nie mamy żadnych kontaktów. Nagrobki, które remontujemy, najczęściej nie mają właścicieli ani spadkobierców. Są zaniedbane, opuszczone, zarośnięte, czasem przewrócone. Podnosimy je, robimy podmurówki i składamy je na nowo. Musieliśmy nawet karczować pnie drzew, które zniszczyły pomniki i przeszkadzały w odbudowie. Tylko raz zdarzyło się, że w przypadku nagrobka, który ma właścicieli, nie zgodzili się na żadne prace renowacyjne. O tym, jakie prace zostaną wykonane w pierwszej kolejności decyduje komisja, którą powołaliśmy. Rej wodzi w niej profesor Włodzimierz Piasecki, który jest wiceprezesem Związku Dąbrowiaków. On jest historykiem i pasjonatem historii lokalnej, zna też historie osób, których nagrobki odnawiamy. Jest nauczycielem historii w zespole szkół, z którym współpracujemy i zachęca młodzież do pomocy w czasie kwesty.

Jak hojni są dąbrowianie? Ile wrzucają do waszej skarbony?

- Zdarzają się i datki po sto złotych, ale tylko parę. Najczęściej to 10 – 20 złotych. Chętnie drobne monety wrzucają też dzieci, którym specjalnie dają pieniądze rodzice, żeby mogły wrzucić na naszą kwestę.

Co roku o waszych działaniach informuje okolicznościowy folder, który rozdajecie podczas kwesty.

- Folder przygotowuje pan Włodzimierz Piasecki. Bezpłatnie opracowuje go graficznie i drukuje Akcent Studio Jarosława Gęzy jako dar dla Związku Dąbrowiaków. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni.

Czy można was wspomóc przez przelew?

- Pieniądze z kwesty gromadzimy na osobnym subkoncie. Wykorzystywane są tylko na remont nagrobków i zapłatę za wykonane w związku z tym prace. Jego numer podajemy w folderze.

Czym jeszcze zajmuje się Związek Dąbrowiaków?

- Prowadzimy działalność kulturalno-oświatową. Robimy odczyty na temat historii Powiśla. Pan Włodzimierz Piasecki ostatnio prowadził na przykład w naszym Uniwersytecie Trzeciego Wieku i dla innych organizacji odczyty na temat miejscowych uczestników walk niepodległościowych. Dobrą wiadomością jest dla nas otrzymanie nowej siedziby od burmistrza, bo poprzednia była zagrzybiona. Teraz będziemy mieli dużo lepsze warunki. Wspólnie ze Strzelcami dąbrowskimi dostaliśmy lokal w piwnicy „Budomexu”, na wprost starostwa. Właśnie się przeprowadzamy.

Dziękuję za rozmowę. Mam nadzieję, że Związek Dąbrowiaków zyska nowych członków i życzliwych sponsorów.

Datki finansowe na odnowę zabytkowych nagrobków można wpłacać na konto:

Związek Dąbrowiaków KRS: 0000572456, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 23, 32-200 Dąbrowa Tarnowska,

Bank Spółdzielczy w Dąbrowie Tarnowskiej 22 9462 0003 9462 0003 2001 0000 3216 0002

Zobacz też: JUBILEUSZOWA KWESTA, Fotografie Mieczysława Siudzińskiego w dąbrowskiej KPP

Obserwuj nas w Google News

Dąbrowa Tarnowska - najnowsze informacje

Rozrywka