"To inwestycja w przyszłość Wieliczki – naszą przyszłość! Razem możemy przywrócić uczciwość i sprawiedliwość w naszym mieście!" - napisali mieszkańcy Wieliczki, którzy chcą przeprowadzenia referendum i odwołania Rady Miejskiej. "Pomóż odzyskać Wieliczkę dla mieszkańców!" - apelują.
24 lutego wieliczanie złożyli oficjalne zawiadomienie o chęci przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Miejskiej w Wieliczce. Dokument wpłynął do Komisarza Wyborczego w Krakowie i do Burmistrza Wieliczki.
„Szanowni Państwo informujemy, iż w związku z tym, ze Rada Miasta nie działa na korzyść mieszkańców, w tym przypadku 800 uczniów Szkoły Podstawowej nr 1, został zawiązany komitet w sprawie Referendum Odwołania Rady Miasta” – napisała na Facebooku pani Magda, rodzic z SP1.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy osób popierających inicjatywę, choć są też jej przeciwnicy.
Wprawdzie na ostatniej sesji radni zgodzili się na udostępnienie przepełnionej szkole dwóch dodatkowych lokalizacji, w tym budynku przy ul. Boguckiej, w której obecnie funkcjonuje prowadzona przez fundację Szkoła Mistrzostwa Sportowego, ale to nie uspokoiło nastrojów, ale burza w Wieliczce nie ucichła. Oliwy do ognia dolał były burmistrz, a obecnie Przewodniczący Rady Artur Kozioł, który ostentacyjnie zbojkotował obrady w ważnej dla mieszkańców kwestii. Mieszkańcy, którzy złożyli zawiadomienie o chęci przeprowadzenia referendum, nadal zbierają podpisy i nie brakuje osób, które popierają takie rozwiązanie.
- Zobacz też:

"Potrzebujemy Twojej pomocy!"
Przedstawiciele Komitetu Referendalnego założyli zbiórkę i apelują do mieszkańców, o finansowe wsparcie ich inicjatywy. "Jesteśmy społeczną inicjatywą mieszkańców gminy Wieliczka, którzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. 24.02.2025 r. założyliśmy komitet referendalny, którego celem jest zbieranie podpisów i doprowadzenie do referendum lokalnego w sprawie odwołania radnych miasta Wieliczka. Dlaczego? Bo obecni radni zignorowali głos mieszkańców i podjęli decyzje, które godzą w dobro naszej społeczności. Nie słuchają naszych potrzeb, forsują kontrowersyjne uchwały i działają wbrew interesowi mieszkańców. Czas powiedzieć dość!" - napisali.
To, co doprowadziło ich do zawiązania komitetu to decyzje, które ich zdaniem zamiast poprawiać życie mieszkańców, pogarszają je, brak dialogu i ignorowanie opinii lokalnej społeczności oraz nepotyzm, niekompetencja i lekceważenie głosu obywateli.
"Mamy szansę to zmienić! Musimy zebrać podpisy i doprowadzić do referendum – wtedy to mieszkańcy zdecydują, że nadszedł czas na zmiany i nową jakość w samorządzie. Dlatego potrzebujemy Twojej pomocy!" - przekonują.
Zbiórka ma pomóc w sfinansowaniu akcji informacyjnej wśród mieszkańców Wieliczki - miasta i gminy. "Aby doprowadzić do referendum, musimy sfinansować druk materiałów, organizację zbiórek (podpisów - przyp. red.), promocję inicjatywy i dotarcie do jak największej liczby mieszkańców. Bez środków trudno nam walczyć z dobrze zorganizowanym układem władzy. Każda złotówka to krok bliżej do zmiany!" - napisali w opisie zbiórki.
Na ten cel jak oszacowali potrzebują 15 tysięcy złotych.
Będzie referendum?
Aby doszło do referendum, jego inicjatorzy muszą zebrać około 5000 podpisów. To dopiero początek. Do udziału w nim muszą przekazać znacznie więcej mieszkańców.
Referendum w sprawie odwołania organów samorządowych jest wiążące, gdy weźmie w nim udział co najmniej 3/5 uprawnionych, którzy uczestniczyli w wyborze tego organu. W Wieliczce było to blisko 25 000 wyborców, czyli powinno wziął w nim udział około 15 000 osób.
Minimalna frekwencja w tych sprawach ustalana jest zawsze indywidualnie na potrzeby konkretnego głosowania. Wynik ważnego referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów.