Wczoraj około godz. 15:50 policjanci Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie interweniowali w sprawie dwóch małoletnich w wieku 4 i 6 lat, którzy bez opieki spacerowali wzdłuż ruchliwej obwodnicy w lesie.
Informacja o samotnie podróżujących dzieciach wpłynęła do chrzanowskich policjantów od mężczyzny, który jadąc samochodem w Chrzanowie na ul. Żołnierzy Wyklętych zauważył małych chłopców idących w kierunku Libiąża. Mężczyzna w obawie o zdrowie i życie dzieci - zatrzymał się i powiadomił Policję. Zaraz po zgłoszeniu, na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy zabrali chłopców do jednostki chrzanowskiej policji.
Policjanci bardzo szybko ustalili kim są rodzice małoletnich chłopców - rodzina ta znana jest ze wcześniejszych interwencji. Po ustaleniu aktualnego miejsca przebywania matki i chłopców – mundurowi pojechali pod wskazany adres. Okazało się, że 25-letnia matka wraz z swoim szwagrem zaczęli już szukać dzieci. Kobieta nie potrafiła wyjaśnić jak doszło do ich zniknięcia i o której godzinie pozostawiła synów bez opieki. Funkcjonariusze zbadali kobietę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – okazało się, że jest nietrzeźwa (0,15 promila). Podczas interwencji okazało się, że w domu znajduje się trzeci syn kobiety, 7-letni chłopiec, a także ukrywający się na strychu partner 25-latki. Mężczyzna również znajdował się pod wpływem alkoholu (3,5 promila).
O całej sytuacji powiadomiono Sąd Rodzinny, który podjął decyzję o umieszczeniu całej trójki małoletnich chłopców w placówce interwencyjnej.
Matce dzieci może grozić do 5 lat pozbawiania wolności.
Info: KWP Kraków