O tym, że autostrada nie jest miejscem do sprawdzenia możliwości naszych samochodów, przekonał się w sobotę 35-letni kierowca bmw. Jego szaleńczą jazdę ostudzili policjanci tarnowskiej grupy Speed.
Policjanci grupy Speed po raz kolejny ostudzili zapędy nieodpowiedzialnego kierowcy. W sobotę (15 maja) przed południem policjanci w nieoznakowanym radiowozie, patrolując autostradę A4 w kierunku Krakowa, zauważyli czarne bmw. Kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc ponad 240 km/h. Kierowca został zatrzymany na MOP-ie pomiędzy węzłami Tarnów-Wierzchosławice, a Brzeskiem. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych oraz 10 punktami karnymi dopisanymi do jego konta.
Policjanci grupy Speed stanowczo reagują na lekceważące i nieodpowiedzialne zachowania na drodze, a każdy przejaw drogowej agresji i braku poszanowania obowiązujących przepisów będzie surowo karany
podkreśla policja.
Inf. i foto: policja.gov