Automobilklub Krakowski był głównym organizatorem PLATINUM 5. Rajdu Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, który w niedzielę odbył się na drogach powiatu wielickiego. Niestety, wbrew zapowiedziom, nie wystartowała w nim załoga Stopa/Ślęczka Rally Team. Dlaczego?
Zawody rozegrano 9 maja br. na trzech pętlach (każda z dwoma odcinkami specjalnymi) w Niepołomicach 2,92 km i w Brzegach 5,09 km.
Lista startowa liczyła ostatecznie 24 zespoły, na 40 miejsc zapisanych w regulaminie przez organizatorów. Zawody odbyły się w międzynarodowej obsadzie za sprawą dwóch załóg węgierskich w Fordach Fiesta.
Niestety, zabrakło na oesach wielickiego zespołu rajdowego Stopa/Ślęczka Rally Team – Filipa Stopy i Rafała Ślęczki, którzy byli zgłoszeni rajdowym BMW 318iS E30 w klasie 2 (samochody powyżej 1600 cm3 z napędem na jedną oś) oraz w klasie 2 historycznej (samochody historyczne homologowane przez FIA do dnia 31.12.1990 r.)
- Niestety, ale nie dane nam było stanąć na starcie 5. edycji Platinum Rajdu Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza rozgrywanego w naszych domowych rejonach - powiedział w rozmowie z Głos24 Rafał Ślęczka. - Żyjemy w trudnych dla nas wszystkich „covidowych” czasach i niestety nie można wszystkiego zaplanować… Mamy gorącą nadzieję, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zainaugurujemy sezon rajdowy 2021 w ProfiAuto Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – Rajdzie Nadwiślańskim w dniach 16-17 lipca 2021 roku z bazą rajdu w Puławach. Trzymajcie za nas mocno kciuki! - zaapelował.
Po przejechaniu 24,03 kilometrów oesowych zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i w klasie 3 (samochody z napędem na obie osie, niezależnie od pojemności silnika), zapewnili sobie „FELIX” z Adrianem Mroszczykiem w wyścigowym Mitsubishi Lancer Evo. Podium klasyfikacji generalnej uzupełniły załogi: Sebastian Stec/Michał Sowa (Ford Fiesta Proto) i Daniel Stawiarski/Krzysztof Grzesik (Mitsubishi Lancer Evo IX).
W najliczniejszej klasie 2, pierwsze miejsce zajęli Janusz Knopt i Bartosz Rozkrut w Hondzie Civic, którzy wygrali na wszystkich sześciu próbach. Za nimi znaleźli się Mariusz Biały i Jakub Zalega (BMW E30 S54) oraz Wojciech Kaszowski z Bartłomiejem Męką startujący w nowym oklejeniu FINA - Fordem Sierra RS Cosworth.
Wśród najmniejszych aut, rywalizujących w klasie 1 (samochody do 1600 cm3 z napędem na jedną oś), najszybszą załogą byli Piotr Ilnicki i Grzegorz Ślęczka, kolejne miejsca zajęli Mateusz Gołek z Radosławem Ćwięczkiem w bliźniaczych Peugeotach 208 R2 oraz najniższy stopień podium zajęły reprezentantki Węgier Adrienn Vogel i Ivett Notheisz w Fordzie Fiesta Rally 4.
W kategorii załóg w autach historycznych najszybsi byli Grzegorz Olchawski z Łukaszem Wrońskim startujący rajdowym Audi Quattro, którzy wyprzedzili Mariusza Białego i Jakuba Zalegę w wyścigowym BMW E30 S54) oraz Wojciecha Kaszowskiego i Bartłomieja Mękę w tylnonapędowym Fordzie Sierra RS Cosworth).
foto: Rafał Ślęczka