Ostatnie miesiące były dla mieszkańca Sobolowa wyjątkowo trudne. Stefan Dudek, po stracie dwóch braci, z którymi mieszkał, kilka dni temu doświadczył kolejnego dramatu. Gdy był w pracy, w jego domu wybuchł pożar. Po powrocie do miejsca zamieszkania okazało się, że mężczyzna właściwie nie ma do czego wracać.
Mieszkający w Sobolowie (powiat bocheński, gmina Łapanów) Stefan Dudek, już wcześniej doświadczył ogromnej straty. Śmierć braci była jedynie preludium do kolejnego dramatu, który rozegrał się w miniony wtorek (5 grudnia). Podczas pobytu w pracy, w domu mężczyzny wybuchł pożar. Straty są ogromne, a koszty związane z odbudową znacznie przekraczają możliwości finansowe Stefana. – By budynek nadawał się do użytku koniecznością będzie częściowe położenie nowego pokrycia dachowego oraz remont pomieszczeń mieszkalnych – informuje Elżbieta Kołodziej, sąsiadka mężczyzny.
Apel o wsparcie
Elżbieta Kołodziej, sąsiadka Stefana, prosi o pomoc. – Połączmy nasze siły i pomóżmy zgromadzić środki, które umożliwią mężczyźnie powrót do domu! Otwórzmy nasze serca i podarujmy mu odrobinę magii w tym przedświątecznym czasie… – apeluje. Małe gesty wielkich serc mogą sprawić, że przedświąteczny czas stanie się dla niego choć trochę wyjątkowy. Każda złotówka przekazana na pomoc będzie wsparciem, umożliwiającym Stefanowi powrót do normalności.
Jak możesz pomóc?
- Przekaż darowiznę na utworzoną w tym celu zbiórkę.
- Udostępnij historię Stefana w mediach społecznościowych, aby zwiększyć świadomość i dotarcie do większej liczby ludzi.
- Zorganizuj lokalne zbiórki lub wydarzenia charytatywne w celu zebrania środków na remont.
Łącząc nasze siły, możemy pomóc Stefanowi wrócić do domu. Pamiętajmy, że nawet najmniejsza pomoc może uczynić ogromną różnicę w życiu człowieka dotkniętego tragedią. Pokażmy, że w przedświątecznym czasie potrafimy być dla siebie wsparciem i źródłem siły. Dajmy Stefanowi nadzieję na lepsze jutro.
Fot. Bochnia112.pl - Bocheński Portal Ratowniczy