Jak się okazuję w góry nie chodzimy tylko dla satysfakcji, ale również po to, żeby coś zamanifestować. Krzyż na Giewoncie, widziany przy dobrej pogodzie z Zakopanego stał się miejscem mówienia, o tym co komu na żołądku leży.
Zeszły rok przyniósł pod same Tatry protesty kobiet pod hasłem "Przemoc domowa to nie tradycja", była tęczowa flaga LGTB oraz slogan wyborczy Andrzeja Dudy - we wszystkich tych sprawach zostały przez prokuraturę wszczęte i w efekcie umorzone postępowania przeciwko sprawcom.
W ubiegłym roku odnotowano trzy przypadki wywieszania banerów oraz flag na krzyżu na Giewoncie (1894 m n.p.m.). Były to baner wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy, tęczowa flaga LGBT oraz baner sygnowany znakiem Strajku Kobiet z napisem: "Przemoc domowa to nie tradycja". W związku z tym zakopiańska prokuratura prowadziła trzy postępowania i po przeprowadzeniu śledztwa umorzyła nieprawomocnie te sprawy.
Tym razem na szczycie góry pojawiły słowa „Byłem przybyszem, a nie przyjęliście mnie” pochodzące z Ewangelii św. Mateusza być może nawiązują do sytuacji na granicach, do tego co dzieję się aktualnie w sprawie uchodźców.
Baner o dużych rozmiarach w formie płachty, został przymocowany prawdopodobnie za pomocą technik alpinistycznych, i dodatkowo obciążony kamieniami, taka informacja dotarła w czwartek rano- poinformowała Paulina Kołodziejska z TPN.
foto.wikipedia