Kraków będzie bardziej zielony. "Jest to jeden z moich priorytetów"

Podczas ostatniego wydarzenia prezydent Krakowa zapowiedział utworzenie wiśniowej alei w Mistrzejowicach. W ramach tej inicjatywy jesienią 2025 roku Zarząd Zieleni Miejskiej posadzi 20 drzew kwitnących w Parku Tysiąclecia.

Drzewa zostaną rozmieszczone w dwóch równoległych rzędach wzdłuż istniejącej ścieżki spacerowej. Szacowany koszt tej inwestycji wynosi od 35 do 40 tysięcy złotych. Miasto systematycznie powiększa zasób terenów zielonych.

Zielona zmiana w zarządzaniu miastem

Prezydent Aleksander Miszalski podkreśla, że wszystkie te działania stanowią element szerszej strategii nazwanej „zieloną zmianą”. Celem tej polityki jest przywrócenie zieleni miejskiej należnego jej miejsca w planowaniu przestrzennym i inwestycjach publicznych.

— Zieleń była i jest jednym z moich priorytetów. Znajdujemy się w parku Młynówka Królewska, który przez ostatnie lata sukcesywnie nabierał nowego kształtu. To za sprawą wykupu części działek, które wcześniej nie były miejskie, oraz oczywiście infrastruktury i sadzenia, które dzisiaj widzimy. Wykupy zieleni w mieście cały czas postępują. Przez ostatni rok wykupiliśmy 5 hektarów terenów zielonych, na co w sumie wzięliśmy 4 miliony złotych.

- powiedział prezydent Miszalski.

Dodatkowo, w tegorocznym budżecie miejskim przewidziano 6 mln zł na kontynuację wykupów działek z przeznaczeniem pod nowe parki i zieleń urządzoną.

Nowa funkcja w mieście

Centralną rolę w realizacji polityki zieleni pełni Miejska Ogrodniczka – Katarzyna Opałka, architektka krajobrazu z doświadczeniem w projektach miejskiej zieleni. W styczniu objęła nowo utworzone stanowisko w strukturze Biura Architekta Miasta, w Departamencie Ładu Przestrzennego. Do jej zadań należy m.in.:

• Koordynacja działań wszystkich instytucji zajmujących się zielenią w Krakowie,
• Tworzenie spójnej wizji rozwoju terenów zielonych,
• Nadzór nad przestrzeganiem przepisów z zakresu ochrony przyrody,

Współpraca z organizacjami społecznymi, ogrodami działkowymi, wspólnotami mieszkaniowymi i instytucjami wpływającymi na środowisko naturalne.

Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć

Zieleń traktowana na równi z infrastrukturą

Jednym z priorytetów Miejskiej Ogrodniczki jest uwzględnianie zieleni w planowaniu wszystkich nowych inwestycji miejskich. Od teraz tereny zielone będą projektowane i realizowane równolegle z infrastrukturą drogową, pieszą czy rowerową. Każdy nowy projekt inwestycyjny będzie musiał przejść tzw. zielony audyt, którego celem jest zapewnienie odpowiedniego udziału zielono-niebieskiej infrastruktury.

— Przede wszystkim chciałabym, żeby krakowskie ulice stały się zielone na wzór parków i parków kieszonkowych, które przez ostatnie lata rozwijały się na terenie naszego miasta i do czego nam teraz brakuje do połączenia tych terenów. Stąd nasz projekt Zielone ulice, czyli przestrzenie przyjazne, które zachęcają do poruszania się pieszo, poruszania się rowerami, w taki
sposób, żebyśmy po prostu chcieli przebywać w naszym mieście.

- powiedziała Katarzyna Opałka.

„Zielone ulice” kontra betonowe pustynie

W ramach programu „Zielone ulice” miasto planuje przekształcić najbardziej zabetonowane ulice w przyjazne przestrzenie z zielenią i elementami małej architektury.

– Będą to niewielkie, punktowe interwencje, które dadzą szybki efekt. Na ulicach zdominowanych betonem pojawią się drzewa, roślinność, elementy małej architektury. W pierwszej kolejności zmienimy oblicze takich ulic jak: Wrocławska, Garncarska, Zamoyskiego, Asnyka, Kalwaryjska czy Friedleina. Chcielibyśmy, żeby zieleń pojawiła się na nich jeszcze w tym roku.

– dodała miejska ogrodnik.

Katarzyna Opałka będzie również odpowiedzialna za kształtowanie miejskiej polityki estetyki przestrzeni publicznej. W planach jest opracowanie katalogu mebli miejskich oraz materiałów stosowanych w projektach, który pozwoli na zachowanie spójności, jakości i funkcjonalności nowych realizacji. Podejście to inspirowane jest udanym projektem ulicy Krupniczej, który ma być punktem odniesienia dla kolejnych inwestycji.

Fot: Krystian Kwiecień / Głos24