Strażnicy miejscy ujęli w sobotnie popołudnie (9 lipca) rowerzystę, który zygzakiem poruszał się ulicą Płaszowską. Okazało się, że był nietrzeźwy i miał przy sobie narkotyki.
W trakcie legitymowania z kieszeni spodenek wypadło mu pudełko z suszem. Przyznał, że to marihuana. Został przekazany policji.
Przeprowadzone przez funkcjonariuszy dwukrotne badanie na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik pozytywny, ponad 1 promila.
Inf. i foto: Straż miejska