Kraków. Tysiące uszkodzonych drzew. Jak zgłosić interwencję?

W Krakowie trwa sprzątanie po sobotniej nawałnicy, która zdziesiątkowała miejską zieleń. Miasto opublikowało komunikat jak i gdzie zgłaszać potrzebę interwencji służb zieleni. Żeby to zrobić trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nam dodzwonienie się do ZZM zajęło blisko pół godziny.

- Po ostatniej burzy przyjęliśmy już ponad tysiąc zgłoszeń - informuje pracownica Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, która chce pozostać anonimowa. Zajmuje się przyjmowaniem interwencji telefonicznych w sprawach utrzymania zieleni. -Robimy na bieżąco cały czas. W systemie mamy już 1008 zgłoszeń. Większość dotyczy usunięcia drzewa, powalonych drzewa, próśb o pilną interwencję. Bardzo dużo jest połamanych drzew - wyjaśnia urzędniczka.

Priorytetowo traktowane są zgłoszenia od Straży Miejskiej Miasta Krakowa. - Głównie telefony właśnie ze straży miejskiej wymagają szybkiej interwencji. Dużo jest takich zgłoszeń. To zdarzenia, które zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców - powalone drzewo, czy drzewo, które uszkodziło słup telefoniczny - tłumaczy pracownica telefonu interwencyjnego ZZM.

Jak się okazuje, na razie nie ma czasu, żeby we wszystkie miejsca dotarli pracownicy ZZM. To, czy i jak duże zagrożenie stwarza powalone czy połamane drzewo oceniane jest na podstawie rozmowy ze zgłaszającym. - Na podstawie rozmów z osobami zgłaszającymi oceniamy jak pilna jest potrzeba interwencji - mówi urzędniczka. - My przekazujemy sprawę do inspektora i inspektor już się nią zajmuje jak najszybciej - dodaje.

Jak będzie wyglądała wielka akcja sprzątania miasta, które zostało zasypane połamanymi gałęziami tysięcy drzew? Kto będzie wycinał połamane egzemplarze i wiszące gałęzie? - Myślę, że będziemy to zlecali osobom zewnętrznym - mówi nasza rozmówczyni. Dodaje też, że środki na uprzątnięcie będą pochodzić najprawdopodobnie z miejskiej rezerwy kryzysowej.

Nie wchodźcie do lasów!

Miasto zapewniło w dzisiejszej informacji prasowej na swojej stronie, że służby miejskie cały czas usuwają skutki nawałnicy, która przeszła w sobotę nad Krakowem. "Pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej starają się jak najszybciej usunąć zalegające drzewa i konary blokujące wjazdy na osiedla. Nadal jednak w koronach drzew mogą się znajdować się połamane konary, które w każdej chwili mogą spaść. Apelujemy więc, aby przestrzegać zakazu wstępu i nie przekraczać biało-czerwonych taśm ostrzegawczych" - czytamy w komunikacie.

ZZM apeluje też, aby w ciągu najbliższych dni, jeśli nie jest to konieczne, nie wchodzić do lasów, szczególnie widząc połamane i powalone drzewa. Sytuacja jest bardzo trudna zwłaszcza na Skałkach Twardowskiego. Uszkodzenia są też w Lesie Wolskim.

W skutek wichury ucierpiały też drzewa - pomniki przyrody. Obecnie trwa jeszcze szacowanie strat jeśli chodzi o pomniki przyrody w mieście. Najbardziej ucierpiały pomnikowe drzewa w Tyńcu. Szkody dotyczą prawdopodobnie kilku drzew. Pracownicy urzędu sprawdzają w terenie ich stan - poinformowało miasto.

- Duże zniszczenia w okolicach Podgórza, osiedla Podwawelskiego, Starego Podgórza. Tam mieliśmy takie epicentrum. Zakładamy, że drzew, które wywróciło się jest minimum sto. Do niektórych miejsc dopiero docieramy - mówił w porannym serwisie Nowy Tydzień na stronie Telewizji Kraków na Facebooku Piotr Kempf – dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. W późniejszym poście na Facebooku dodał, że jeśli chodzi o miejskie parki, najwięcej szkód jest w Parku Rzecznym Wilga. To niedawno wykonany park na osiedlu Cegielnianym.

Przez cały weekend, tuż po burzy rozpoczęły się działania interwencyjne straży miejskiej i strażaków, przede wszystkim przy udrożnianiu ciągów komunikacyjnych. Sprzątanie cały czas trwa. Myślę, że dokładne liczby będziemy znać pod koniec tego tygodnia - podsumował.

Będą nasadzenia

Dobrą wiadomością dla najbardziej poszkodowanych osiedli jak Podwawelskie czy Cegielniane jest to, ze mówi się już o nowych nasadzeniach. – Zostanie także wdrożony plan pomocy dla os. Podwawelskiego. Będziemy współpracować ze spółdzielnią i mieszkańcami, którzy będą zapraszani do wspólnego sadzenia nowych drzew – dodał.

Powalone drzewa i połamane gałęzie uszkodziły ponad setkę samochodów. Mówił o tym w rozmowie z Głosem24 mł. bryg. Sebastian Woźniak, rzecznik prasowy KW PSP w Krakowie. Większość z nich w Krakowie i powiecie krakowskim. W przypadku uszkodzeń na terenie miasta, aby jak najszybciej odzyskać pieniądze za poniesione straty, należy wypełnić formularz dotyczący zgłoszenia do ubezpieczyciela tych szkód. Szczegóły można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Krakowa.

Jak zgłosić uszkodzone drzewo?

Miasto przypomina, że przepisy ustawy o ochronie przyrody nakładają na właścicieli nieruchomości, na których rosły złamane drzewa, obowiązki administracyjne. Usunięcie takiego drzewa nie wymaga zezwolenia, ale wymaga uprzedniego powiadomienia urzędu. Dopiero, gdy pracownik urzędu potwierdzi, że drzewo stanowi tzw. „złom” lub „wywrot” zgodnie z definicją ustawową i sporządzi z tego protokół, właściciel może uprzątnąć takie drzewo. Powiadomienie urzędu przed usunięciem drzewa nie jest konieczne, jeżeli drzewo usuwa straż pożarna lub inne jednostki powołane do prowadzenia akcji ratunkowej.

W takich przypadkach do 30 dni od zdarzenia należy przekazać organowi właściwemu do wydania zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu z tego terenu informację o terminie, miejscu i przyczynie ich usunięcia oraz liczbie drzew lub powierzchni usuniętych krzewów, a także dokumentację fotograficzną przedstawiającą usunięte drzewo lub krzew.

„Wywroty” to drzewa, które wywróciły się w wyniku działania czynników naturalnych, a „złomy” to drzewa, których pień uległ złamaniu w wyniku działania czynników naturalnych. Przypadki, w których złamaniu uległy jedynie konary, bez naruszenia pnia, nie pozwalają na uznanie drzewa jako „złom” i nie powodują zniesienia ochrony ustawowej drzewa. Usunięcie takiego drzewa wymaga zezwolenia na zasadach ogólnych.

W przypadku terenów zabytkowych sytuacja może być bardziej złożona, dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań wskazane jest skontaktowanie się z właściwym konserwatorem zabytków. Niezależnie od obowiązków wynikających z ustawy o ochronie przyrody, właściciel lub posiadacz zabytku jest zobowiązany do zawiadamiania konserwatora zabytków m.in. o zniszczeniu zabytku w terminie 14 dni. Uszkodzenie zabytku w tym przypadku należy rozumieć jako przewrócenie lub złamanie się drzew lub krzewów, które wchodzą w skład zabytkowych zespołów i działek objętych ochroną konserwatorską.

Liczba wpływających zgłoszeń od mieszkańców jest bardzo duża dlatego rozpatrywanie takich zgłoszeń może zająć kilka dni. Nie jest łatwo też dodzwonić się pod telefon interwencyjny ZZM (12 20 10 242 w godzinach od 7.30 do 15.30). Nam zajęło to prawie pół godziny.

fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl