Do tragicznego wypadku doszło na stoku narciarskim w Krynicy-Zdroju. Nie żyje narciarz.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 9:45 na trasie na Słotwinach. Ze wstępnych informacji wynika, iż zderzyło się tam dwóch narciarzy.
- W wyniku zderzenia jeden z narciarzy doznał urazu klatki piersiowej i został przetransportowany do szpitala. Drugiego 54-letniego mężczyzny z rozległymi obrażeniami wewnętrznymi, niestety mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować - informują ratownicy GOPR.
Zmarły to mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Osierocił trójkę dzieci.
Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, pracowali policjanci i biegły z zakresu bezpieczeństwa na stokach narciarskich. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są wyjaśniane.
- Pamiętajmy że na stoku nie jesteśmy sami - dodają goprowcy.
To kolejny śmiertelny wypadek, do którego doszło na stoku Słotwiny. W styczniu 2019 roku rolka taśmy na wyciągu dla dzieci wciągnęła rękę 65-letniego pracownika tej stacji narciarskiej. U mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca. Pomimo reanimacji, zmarł.
fot. Grupa Krynicka GOPR