poniedziałek, 26 lutego 2024 10:16

Proboszcz Bazyliki Mariackiej odwołany. Sprawa z góry ustawiona przez kurię?

Autor Katarzyna Domagała
Proboszcz Bazyliki Mariackiej odwołany. Sprawa z góry ustawiona przez kurię?

Ks. Dariusz Raś, proboszcz Kościoła Mariackiego, został wezwany przez abp. Marka Jędraszewskiego do rezygnacji z pełnionego stanowiska, bo inaczej i tak zostanie odwołany z powodu rzekomej niegospodarności w parafii. Rada parafialna uważa jednak, że raport jest ustawiony i protestuje przeciwko nowemu kandydatowi na proboszcza, z którym udało nam się skontaktować.

List, w którym metropolita krakowski miał wzywać ks. Dariusza Rasia do ustąpienia z funkcji proboszcza Bazyliki Mariackiej, ujawnił w grudniu ub. r. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Po Archidiecezji Krakowskiej krąży pismo (7 stron), które abp Marek Jędraszewski wysłał do ks. Dariusza Rasia, byłego sekretarza kard. Stanisława Dziwisza, wzywając go "po ojcowsku" do złożenia rezygnacji, bo inaczej i tak zostanie odwołany, co będzie miało wpływ na dalsze jego losy. Propozycja nie do odrzucenia - pisał na platformie X ks. Isakowicz-Zaleski.

Powodem miały być wyniki kontroli, którą arcybiskup zlecił w listopadzie 2022. W raporcie będącym jej wynikiem zarzuca się ks. Rasiowi m.in.: nierzetelne prowadzenie dokumentacji, pozyskanie dotacji na renowację bez zgody przełożonego, przyjmowanie darowizn bez zgody kurii, kupno samochodu za cenę trzykrotnie niższą od rynkowej czy ustawienie konkursu na organistę. W liście metropolita krakowski wezwał ks. Dariusza Rasia do rezygnacji z funkcji proboszcza, podkreślając, że tak czy inaczej zostanie z niej odwołany z powodu ww. zarzutów. Co ciekawe, list ma krążyć po całej archidiecezji krakowskiej.

Sprawa z góry ustawiona?

Sprawą postanowili zająć się parafianie, którzy niejako stanęli w obronie ks. Rasia. Do tych informacji dotarli dziennikarze RMF24 i Rzeczpospolitej. Ujawnili oni część listu, którzy parafianie skierowali do kurii. Zaznaczyli oni m.in., że abp. nie wyraził chęci na proponowane przez nich spotkanie.

Z prawdziwym ubolewaniem i głębokim żalem przyjęliśmy odmowę spotkania, jakiej w sposób kategoryczny udzielił Jego Ekscelencja Duszpasterskiej Radzie Parafialnej - napisali autorzy listu.

W liście parafianie jasno sugerują, że raport jest pisany pod tezę, a zarzuty wobec ks. Rasia nie są wiarygodne. Wedle ich informacji, raport napisał ks. Łukasz Michalczewski, który jest kandydatem na nowego proboszcza parafii. To jeden z najbliższych współpracowników abp. Jędraszewskiego.

Ks. Michalczewski sprawuje jednocześnie następujące funkcje: 1) Ekonoma Archidiecezji Krakowskiej, 2) Rzecznika Archidiecezji Krakowskiej, 3) Członka Rady Kapłańskiej Archidiecezji Krakowskiej, 4) Członka Rady Duszpasterskiej Archidiecezji Krakowskiej, 5) Komisarza Arcybractwa Miłosierdzia pod wezwaniem Bogurodzicy Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Krakowie, 6) Kapelana Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, 7) Członka zespołu przygotowującego uroczystości archidiecezjalne, 8) Prezesa Zarządu spółki prawa handlowego FR3. 9) Członka Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (tę wiedzę czerpiemy już z internetu) - piszą wierni.
Tak pomyślany sposób zarządzania dobrami materialnymi Kościoła przez jednego człowieka może doprowadzić do niepowetowanych szkód w gromadzonym przez wieki majątku Archidiecezji - podkreślają.
Ks. Dariusz Raś / Fot.: Augustyński (Wikipedia)

Sprzeciw parafian wobec nowego kandydata na proboszcza

Jednak ich głównym zarzutem wobec decyzji abp. Jędraszewskiego jest to, że ks. Michalczewski jest w konflikcie z parafią i może działać na jej szkodę. Okazuje się bowiem, że duchowny był w latach 2017-2020 wikariuszem parafii i odszedł z niej w atmosferze sporu. Ks. domagał się przyznania mu dwóch połączonych mieszkań księżowskich. Rada Parafialna odmówiła. Parafianie sugerują, że również ten fakt, jest dowodem na brak bezstronności ks. Michalczewskiego.

Brak bezstronności w ocenach komisji wynika i stąd, że ks. Michalczewski darzy niechęcią zarówno Proboszcza ks. dr. Rasia, jak i nas Rady Parafialne, której podłożem są niczym nieuzasadnione i wygórowane ambicje przewodniczącego komisji. Przewodniczący komisji z tego powodu powinien się powstrzymać od sprawowania funkcji audytora Bazyliki Mariackiej, a nieświadomie godzić się na nią i jako przewodniczący komisji formułować ostateczne oraz jednoznaczne w swojej wymowie wnioski - wskazują autorzy listu.
Komisja ta powinna być zdyskwalifikowana w całości z innych jeszcze przyczyn. Komisja ta była bowiem nie tylko ciałem niekompetentnym do oceny rzeczy i spraw, które oceniała, ale także dlatego, iż nie miała ona przymiotu bezstronności - dodają.

Parafianom ewidentnie nie podoba się nowy kandydat na proboszcza Bazyliki Mariackiej.

Powszechnie znana informacja, powielana przez media, jest bowiem taka, w co nie wierzymy, że jest on przez Jego Ekscelencję przewidziany na następcę Księdza Infułata Dariusza Rasia w związku z czym krytyczny raport, do jakiego złożenia komisja z obowiązku wizytacji przedłożyła Jego Ekscelencji, ma uczynić z ks. Michalczewskiego administratora i zarządcę Bazyliki Mariackiej. Nie daj Boże! Wyrażamy głęboką nadzieję, że do takiej nominacji czy podobnej nigdy nie dojdzie - czytamy w liście.

Ks. Michalczewski: "Nic nie wiem o sprawie"

Dodzwoniliśmy się do rzecznika Archidiecezji Krakowskiej ks. Łukasza Michalczewskiego, którego zapytaliśmy o to, czy faktycznie jest kandydatem na przyszłego proboszcza bazyliki. Chcieliśmy porozmawiać m.in. o powodach odwołania ks. Rasia z funkcji proboszcza, jak również o liście rady parafialnej. Dostaliśmy następującą odpowiedź:

Nic nie wiem o sprawie. Szczęść boże - usłyszeliśmy od rzecznika.

Fot. główne: Augustyński (Wikipedia)

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka