Losy „wilczej rodziny Czarnego”. Oto wyjątkowe nagrania z Gorczańskiego Parku Narodowego

Rodzina „Czarnego” pod koniec zimy zaczęła częściej pojawiać się w masywie Kudłonia. Fotopułapki, zamontowane w tym miejscu przez pracowników Gorczańskiego Parku Narodowego, dostarczają teraz wyjątkowych kadrów. Z nich możemy dowiedzieć się jak na co dzień radzi sobie wilcza rodzina. Zarejestrowano niezwykłe momenty – między innymi te, kiedy samiec czeka, wskazując pozostałym drogę lub niesie padlinę dla wadery, która opiekuje się w tym czasie potomstwem.

Rodzina „Czarnego” zdecydowanie częściej odwiedzała masyw Kudłonia już pod koniec zimy. W pierwszej części opublikowanego przez Gorczański Park Narodowy filmu, którego akcja toczy się wówczas w lutym 2021 roku, samiec alfa – basior Czarny przystaje na krawędzi drogi i czeka, wskazując pozostałym drogę. Jako trzecia na planie pojawia się matka rodziny – wadera, która w tym czasie wchodziła w okres rui.

- Na początku maja kamery zarejestrowały samca niosącego padlinę. Prawdopodobnie niesie ją dla wadery opiekującej się potomstwem w pierwszych dniach po oszczenieniu. Rejestracja wilków przez kamery oraz słyszane przez służby Parku odgłosy wycia, potwierdzały utrzymywanie się wilczej rodziny w tym rejonie – informuje GPN.

Kolejna ważna obserwacja Straży Parku pochodzi z początku lipca. Wtedy na drogę stokową w dolinie Kamienicy wyszło sześć wilczych szczeniąt. W sąsiedztwie widziano również dwa starsze wilki. - Obserwacje te potwierdziły nagrania fotopułapki z końca lipca. Przy padlinie nagrało się sześć tegorocznych szczeniąt. Regularnie odwiedzały to miejsce przez około 2 tygodnie, częściej same, ale również z rodzicami lub ze starszym rodzeństwem, pełniącym rolę opiekunów – tłumaczą pracownicy Gorczańskiego Parku Narodowego.

Obecnie wilcza rodzina powędrowała w inne, bardziej spokojne miejsce. Dzięki fotopułapkom możliwe jednak będzie śledzenie dalszych losów wilczej „Rodziny Czarnego”.

fot. Gorczański Park Narodowy