Nasiona chia nie bez powodu zyskały miano superżywności. Choć drobne i niepozorne, zawierają w sobie ogromną moc odżywczą. Jak przypomina serwis Onet Kobieta, ich regularne spożywanie wspiera zdrowie serca, układu pokarmowego, a nawet może chronić przed cukrzycą i nowotworami.
Niepozorne źródło zdrowia Chia to bogactwo błonnika, białka, kwasów tłuszczowych omega-3 (szczególnie ALA), a także witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Już jedna łyżka dziennie dodana do jogurtu, smoothie, płatków czy nawet wody może korzystnie wpłynąć na nasz organizm. Ziarna te znane były już w czasach Azteków, którzy cenili je za właściwości wzmacniające.
Wsparcie dla jelit i serca Zawartość błonnika sprawia, że chia świetnie wspiera pracę jelit, poprawia mikrobiom i reguluje trawienie. Zdrowe jelita to nie tylko mniejszy dyskomfort, ale również lepsza odporność i samopoczucie. Z kolei kwasy omega-3 mogą przyczyniać się do obniżenia ciśnienia i cholesterolu, zmniejszając ryzyko chorób serca. Badania z 2021 roku wykazały, że dodatkowy gram ALA dziennie może obniżyć śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych nawet o 5 proc.
Naturalna tarcza przeciw stanom zapalnym Regularne spożywanie nasion chia może pomóc w redukcji przewlekłego stanu zapalnego, który wiąże się m.in. z cukrzycą, chorobami autoimmunologicznymi czy nowotworami. Wszystko za sprawą antyoksydantów, które neutralizują wolne rodniki i wspierają regenerację komórek.
Wsparcie w diecie redukcyjnej Zawarty w nasionach chia błonnik i białko przedłużają uczucie sytości, co jest pomocne dla osób dbających o sylwetkę. Dodatkowo chia pomaga w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi, zapobiegając nagłym spadkom energii i napadom głodu. To idealny dodatek do zdrowych deserów, koktajli czy domowych wypieków.
Jak je stosować? Chia można stosować podobnie jak siemię lniane – dodawać do owsianki, koktajli, pieczywa lub przygotowywać puddingi. Kluczem jest różnorodność i umiar. Jedna do dwóch łyżek dziennie to ilość, która przynosi korzyści bez ryzyka nadmiaru.