Medal olimpijski wylicytowany. Pieniądze pomogą chorym

Wicemistrzyni z Paryża Klaudia Zwolińska zgodnie z obietnicą po Igrzyskach Olimpijskich postawiła swój srebrny medal na licytację. Zebrane środki pomogą chorym na mukowiscydozę.

Kajakarka z klubu Start Nowy Sącz podjęła taką decyzję, ponieważ przez tę chorobę straciła kiedyś bliską osobę. Była nią Iga Hedwig, siostra jej partnera Grzegorza. Była ona pierwszą kobietą w Polsce, która jako pierwsza w kraju przeszła operację przeszczepu płuc. Ostatecznie przegrała walkę z mukowiscydozą 4 lata później.

Zwalczanie tej poważnej choroby genetycznej, stało się celem dla Klaudii Zwolińskiej. Po Igrzyskach będąc pierwszą reprezentantką Polski z medalem, wiedziała, że będzie chciała oddać krążek na licytację. Została ona poprowadzona przez fundację, którą współtworzy Dorota Hedwig, mama Grzegorza i Igi. Medal został wylicytowany za kwotę 101 tysięcy złotych.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Polsat Sport (@polsatsport.pl)

Dzięki tym pieniądzom będzie można zakupić drogi sprzęt do rehabilitacji oddechowej do bezpłatnej wypożyczalni sprzętu, która jest prowadzona od 2010 roku. Ponadto zaplanowano opłacenie wydatków chorych, jak m.in. nierefundowane antybiotyki, leki przeciwgrzybicze, nisko skoncentrowane enzymy trzustkowe, sól hipertoniczną oraz zapłacenie za takie usługi jak rehabilitacja, pomoc psychologiczna, czy konsultacja z dietetykiem klinicznym.

Według różnych źródeł ocenia się, że w Polsce żyje ponad 1800–2000 chorych na mukowiscydozę. Średnia długość życia z chorobą w Polsce to 35 lat, przy czym mniej więcej połowa pacjentów umiera przed ukończeniem 24. roku życia.

fot: Klaudia Zwolińska / Instagram