Miało być drogo? Jest drogo! Miało być dobrze? Jest... drogo! Poznaliśmy oficjalne logo Centrum Muzyki w Krakowie

Stanisław Szukalski powiedział kiedyś: „Nie ma sztuki nowoczesnej – jest tylko dobra lub zła sztuka”. Patrząc na dopiero co zaprezentowane nowe logo powstającego przy Błoniach Centrum Muzyki w Krakowie, ciężko się z taką interpretacją nie zgodzić. Jak na wydaną kwotę czy liczbę zgłoszeń... mieszkańcy, wydaje się, że mogli spodziewać się czegoś więcej.

Konkurs na oficjalny znak wyczekiwanej przez Krakowian instytucji trwał od kilku miesięcy. W tym czasie wpłynęło do organizatorów aż 102 zgłoszenia, z których komisja wybrała pięć teoretycznie najlepszych. A nagroda niewątpliwie kusiła, ponieważ zwycięzca otrzymał 49 tysięcy złotych brutto za opracowania projektu i wdrożenia identyfikacji wizualnej.

Różne opinie...

No i tu zaczyna się kwestia sporna. Ostatecznie wygrała propozycja wykonana przez pracownię Super Super Studio. Jury miało docenić jej "wielowymiarowość" i nawiązanie do aspektów muzycznych. Duża część mieszkańców Krakowa ma "delikatnie" odmienne zdanie, a ciekawy kontekst na swoim facebookowym profilu zauważa Artur Surówka - kandydat do Rady Miasta.

Trudno nie odnieść wrażenia, że nie tylko logo, ale i cała identyfikacja wizualna - jak na czas realizacji i koszt - jest wykonane w sposób... I tu pojawiają się różne opinie. Przeważają te negatywne, jednak pojawiają się również pozytywne komentarze, gdzie chwalona jest "niebanalność" i wyraźne nawiązanie do muzyki, jak i samego obiektu (m.in. znak graficzny Centrum Muzyki tworzy pięciolinie układające się w literę C).

Sam autor projektu, Krystian Berlak, podkreślał w trakcie oficjalnej konferencji, która miała miejsce 8 października przy ulicy Piastowskiej w Krakowie, że pracę nad całym projektem trwały długi czas, a dla twórców jednym z najtrudniejszych zadań było "połączenie czegoś, co jest efemeryczne i chwilowe". W jego opinii, projekt doskonale łączy oba te światy, a dużą inspiracją była również lokalizacja Centrum, które powstaje w Cichym Kąciku.

Sala koncertowa dla tysiąca widzów

Wydaje się, że głównym problemem nie jest samo logo, a kwota jaką kosztowało. Nie zmienia to jednak faktu, że w 2026 roku w stolicy województwa małopolskiego, powstanie naprawdę fantastyczny obiekt. Przysłowiową wisienką na torcie ma być sala koncertowa z widownią na tysiąc miejsc, która wyposażona będzie w scenę dla 120 muzyków i balkon mogący pomieścić 80-osobowy chór.

Foto: ARMK