czwartek, 13 listopada 2025 13:40, aktualizacja 3 godziny temu

Mieszkanka Krakowa wygrała z Polską. Chodzi o aborcję

Mieszkanka Krakowa wygrała z Polską. Chodzi o aborcję

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła prawa mieszkanki Krakowa, która po zaostrzeniu przepisów aborcyjnych musiała wyjechać za granicę, by przerwać ciążę. Chodzi o sprawę A.R. przeciwko Polsce, zakończoną wyrokiem stwierdzającym naruszenie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Ciąża, wadliwy płód i wyjazd do Holandii

Skargę do ETPCz złożyła mieszkanka Krakowa, która skorzystała ze wzoru przygotowanego przez Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny po głośnym wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, eliminującym tzw. przesłankę embriopatologiczną z ustawy aborcyjnej.

Kobieta była wtedy w 15. tygodniu ciąży. Badania prenatalne potwierdziły ciężką wadę genetyczną płodu – trisomię 18, czyli zespół Edwardsa. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r., który usunął z ustawy przesłankę ciężkich wad płodu, mieszkanka Krakowa obawiała się, że w Polsce nie będzie mogła skorzystać z legalnej aborcji i zdecydowała się na zabieg w prywatnej klinice w Holandii.

W skardze wskazała, że zmiana prawa zmusiła ją do wyjazdu, wiązała się z dodatkowymi kosztami, stresem i ingerencją państwa w jej prywatne decyzje dotyczące ciąży.

Trybunał: naruszone prawo do prywatności

Skarżąca powoływała się na naruszenie dwóch przepisów Konwencji: art. 3 (zakaz tortur oraz nieludzkiego lub poniżającego traktowania) i art. 8 (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego). ETPCz uznał skargę w zakresie art. 8 i stwierdził jego naruszenie, natomiast zarzut oparty na art. 3 uznał za niedopuszczalny.

W ocenie sędziów restrykcje wprowadzone po wyroku Trybunału Konstytucyjnego – w sytuacji, gdy płód obciążony był poważną wadą – stanowiły nieproporcjonalną ingerencję w prawo mieszkanki Krakowa do decydowania o swoim życiu prywatnym i rodzinnym oraz o przebiegu ciąży. Trybunał przyznał jej ponad 16 tys. euro tytułem szkody majątkowej i niemajątkowej (ok. 1495 euro za koszty oraz 15 tys. euro za doznaną krzywdę) - w sumie około 60 tys. zł.

Wyrok zapadł w kontekście wcześniejszych spraw dotyczących polskiego prawa aborcyjnego, takich jak Tysiąc przeciwko Polsce (chodzi o głośną sprawę Alicji Tysiąc, której odmówiono legalnej aborcji w 2000 roku z powodów zdrowotnych, co skończyło się pogorszeniem jej wzroku), R.R. przeciwko Polsce czy P. i S. przeciwko Polsce, w których ETPCz również wskazywał na naruszenia praw kobiet związane z dostępem do legalnej aborcji i opieki medycznej.

Orzeczenie w sprawie mieszkanki Krakowa może mieć znaczenie dla dalszych dyskusji o standardach praw człowieka w zakresie dostępu do przerywania ciąży w Polsce, choć dotyczy indywidualnej skargi i konkretnej sytuacji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku.

fot. Wikipedia

Obserwuj nas w Google News

Europa i świat - najnowsze informacje

Rozrywka