piątek, 6 września 2024 16:58

Minister Nitras rozpętał burzę. Chodzi o finanse prezesa PKOl

Autor Krystian Kwiecień
Minister Nitras rozpętał burzę. Chodzi o finanse prezesa PKOl

W ostatnim czasie na linii Ministerstwo Sportu – Polski Komitet Olimpijski, jest coraz więcej tarć. Teraz Minister Sławomir Nitras zwraca uwagę na niejasności w wypowiedziach i przychodach prezesa PKOl-u Radosława Piesiewicza.

Padło wiele gorzkich słów i teorii, które powiedział w obszernym wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet Minister Sportu Sławomir Nitras. W swoich wypowiedziach zwraca on uwagę na kilka istotnych kwestii, jeżeli chodzi o pracę prezesa PKOl. Mianowicie po Igrzyskach w Paryżu wielu sportowców było niezadowolonych sferą organizacyjną swoich związków.

Najgłośniej było o kolarzach torowych, którzy wykorzystali swój sukces do zwrócenia uwagi na różne patologie, z którymi borykają się na co dzień, jak problem ze sprzętem, czy jego jakość. Na spotkaniu w Wieliczce z olimpijczykiem Dominikiem Czają, nasz wioślarz wspomniał o średniej organizacji, jeśli chodzi na przykład o ilość przysługujących sportowcom posiłków.

Sławomir Nitras zauważa, że wspomniane przez olimpijczyków kwestie są obowiązkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Tak samo jeśli chodzi o przeznaczenie pieniędzy na związki sportowe, co jak sugeruje Minister Sportu, odbywa się, ale w niedużym stopniu.

Szacunkowo, strzelałbym, że przekazał (prezes PKOL przyp. red.) związkom sportowym może z 20 proc. - powiedział dla Przeglądu Sportowego Onet.

Przytacza również słowa samego prezesa PKOl-u Radosława Piesiewicza, który twierdził, że brakuje w związku funduszy na podstawowe rzeczy jak stroje, a jak mówi minister Nitras, PKOl otrzymał finanse nie tylko od ministerstwa sportu, ale również od prezydenta Dudy. Sugeruje tym samym, że sportowcom brakuje odpowiedniej jakości sprzętu, wyposażenia i innych istotnych sfer natury organizacyjnej, jednocześnie pieniądze publiczne pojawiły się na koncie PKOL-u, twierdzącego, że tych pieniędzy nie ma.

Wyjaśnią to Najwyższa Izba Kontroli i służby skarbowe, czyli Krajowa Administracja Skarbowa. Myślę, że te pieniądze służyły przynajmniej działaczom PiS-u, jeśli nie PiS-owi. - dodał w wywiadzie minister Nitras.

Sprawa wydaje się być rozwojowa i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie będziemy świadkami kontynuacji tego konfliktu. Jak na razie prezes Piesiewicz nie odniósł się do zarzutów.

fot: ©Paris2024 / materiały prasowe

Sport

Sport - najnowsze informacje

Rozrywka