niedziela, 26 września 2021 20:48, aktualizacja 4 lata temu

Naszacowice: [ZDJĘCIA] Ścięła latarnię i wylądowała w rowie. Potrzebny był ciężki sprzęt

Autor Tomasz Stępień
Naszacowice: [ZDJĘCIA] Ścięła latarnię i wylądowała w rowie. Potrzebny był ciężki sprzęt

Kiepsko zaczęła się niedziela dla kobiety, która podróżowała przez Naszacowice w powiecie nowosądeckim. Ona sama nie ucierpiała w groźnie wyglądającym wypadku, ale do wydobycia rozbitego pojazdu z którego ciągle lała się benzyna strażacy musieli użyć ciężkiego sprzętu.

Zapewne była to tylko chwila nieuwagi, ale konsekwencje mogły być bardzo poważne. W niedzielę 26 września około godziny 10-tej kobieta jadąca Oplem Astrą przez Naszacowice (gmina Podegrodzie) na łuku drogi wypadła z jezdni, ścięła latarnię, znaki drogowe i zatrzymała się na drzewach na skarpie. Wypadek wyglądał bardzo groźnie. Auto zostało poważnie uszkodzone, do tego leżało na boku i wyciekała z niego benzyna. Na szczęście kierującej Oplem kobiecie nic poważnego się nie stało. Zaopiekowali się nią świadkowie, którzy znaleźli się na miejscu zdarzenia.

Po godzinie 10 na miejscu zjawiły się zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, OSP Naszacowice oraz OSP Podegrodzie.  Zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielili pomocy poszkodowanej oraz wezwali na miejsce zdarzenia karetkę Pogotowia ratunkowego. Problemy zaczęły się, gdy strażacy sprawdzili pojazd pod kątem wycieków płynów eksploatacyjnych. – Stwierdzono duży wyciek benzyny oraz wycieki innych płynów eksploatacyjnych.  Rozwinięto linię gaśniczą i podano prąd piany ciężkiej na podwozie samochodu oraz na obszar wokół pojazdu – relacjonują nowosądeccy strażacy.

Nie zahamowało to jednak wyciekającej ciągle z baku benzyny. Z uwagi na brak możliwości ograniczenia wycieku podjęto decyzję o zadysponowaniu na miejsce ciężkiego samochodu ratownictwa technicznego z JRG nr 1 w Nowym Sączu. Pracownicy Pogotowia Energetycznego odłączyli zasilanie do uszkodzonej latarni. Na czas wydobycia pojazdu, wstrzymano ruch pojazdów w obu kierunkach. Samochód został wydobyty na pobocze drogi, a następnie zabrany przez pomoc drogową.

Fot: PSP Nowy Sącz

Twórz portal informacyjny razem z nami!

Byłeś świadkiem wypadku? Masz ważną informację lub problem, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z naszą Szybką Linią Głos24!

Zadzwoń do dyżurującego dziennikarza, zostaw wiadomość głosową lub prześlij zdjęcia i opis sytuacji przez WhatsApp lub maila.

WhatsApp/Telefon: 666 97 24 24

Mail: kontakt@glos24.pl

Obserwuj nas w Google News

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka