Wszystko wskazuje na to, że strażak OSP w Lubniu zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. - Prokuratura odstąpiła od czynności. Ciało przekazano rodzinie - wyjaśnia mł. as. Dawid Wietrzyk z KPP Myślenice. Wiadomo już kiedy odbędzie się pogrzeb 61-latka, którego wspomina naczelnik OSP Lubień Tadeusz Wacha.
Przypomnijmy, w niedzielę, 22 stycznia ok. godz. 15 w rzece Raba znaleziono ciało mężczyzny. Strażacy, którzy przybyli na miejsce rozpoznali, że to jeden z ich kolegów. "Okazało się że to jeden z naszych wieloletnich i zasłużonych druhów" - poinformowało OSP Lubień.
W niedzielę wieczorem jednostka pożegnała dh. Tadeusza Burtana. "Dziś dotarła do nas bardzo przykra informacja. Na wieczną służbę odszedł w tragicznych okolicznościach zasłużony, wieloletni druh i działacz naszej jednostki Tadeusz Burtan. Cześć jego pamięci !" - poinformowano.
Dziś dotarła do nas bardzo przykra informacja. Na wieczną służbę odszedł w tragicznych okolicznościach zasłużony, wieloletni druh i działacz naszej jednostki Tadeusz Burtan. Cześć jego pamięci ! 🕯️
Opublikowany przez OSP Lubień Niedziela, 22 stycznia 2023
Jak wyjaśnia mł. as. Dawid Wietrzyk oficer prasowy KPP w Myślenicach, wszystko wskazuje na to, że śmierć strażaka to był nieszczęśliwy wypadek. - Według opinii lekarza i wywiadu z rodziną wynika, że ten pan nie miał żadnych wrogów. Znajdował się w miejscu, w którym często chodził i wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Prokurator odstąpi od dalszych czynności służbowych i ciało zostało przekazane rodzinie - poinformował rzecznik prasowy KPP.
Jak doszło do nieszczęścia? - Wygląda na to, że mężczyzna się poślizgnął, zjechał do rzeki i zachłysnął wodą - stwierdził policjant. Policję o tragicznym zdarzeniu poinformowała siostra denata.
Kim był dh Tadeusz Burtan?
Dh Tadeusz Burtan miał 61 lat. Był odznaczony Złotym Medalem Za Zasługi dla Pożarnictwa. - Do jednostki wstąpił gdy miał bodajże 18 lat. Przede wszystkim był to kierowca i mechanik - złota rączka. W naszej remizie robił wszystko. Zawsze chętny do pracy. Nadal są zrobione przez niego czy to stojaki na węże, czy uchwyty. Troszczył się też o utrzymanie naszego samochodu, po prostu wszystkim się zajmował - wspomina Tadeusz Wacha, naczelnik OSP Lubień.
Dh Tadeusz Burtan był też sztandarowym jednostki. Tę funkcję sprawował 12 lat, od obchodów stulecia OSP Lubień w 2010 roku. - Jako sztandarowy reprezentował naszą jednostkę na wszystkich uroczystościach, pogrzebach (jeśli praca mu pozwalała). Zawsze widzieliśmy do w poczcie na Wielkanoc, Boże Ciało czy w Dzień Strażaka. Będzie nam go brakowało - dodaje Tadeusz Wacha.
Pogrzeb zasłużonego strażaka odbędzie we środę, 25 stycznia. Msza święta w jego intencji odbędzie się o godz. 14 w kościele parafialnym w Lubniu. Wcześniej - o godz. 13 w kaplicy odbędzie się różaniec za Zmarłego.
Czytaj również:

fot. Fb. OSP Lubień