Jeden ze składów PKP Intercity przejechał przystanek Brzesko-Okocim pomimo planowego zatrzymania się na nim. To jeden z najbardziej niebezpiecznych incydentów kolejowych, które mogą doprowadzić do katastrofy.
W sobotę, 25 stycznia 2025 roku, około godziny 17:50, pociąg Intercity „Cracovia” nie zatrzymał się na planowanym postoju w Brzesku-Okocimiu. Mimo to kontynuował jazdę do Tarnowa, gdzie przewoźnik zdecydował o zakończeniu jego trasy. Około 230 pasażerów przesiadło się tam do innych pociągów jadących w kierunku Przemyśla.
Zdarzenie to zostało zakwalifikowane jako SPAD (Signal Passed At Danger), co oznacza, że pociąg przejechał obok semafora wskazującego sygnał „Stój” bez zatrzymania. Jest to poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu kolejowym, mogące prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, takich jak kolizje czy wykolejenia.
Przyczyny takich incydentów często wynikają z błędu ludzkiego, na przykład niewłaściwej interpretacji sygnałów przez maszynistę, zmęczenia czy braku koncentracji, ale mogą być też efektem problemów technicznych, takich jak awarie systemów sygnalizacyjnych.
W Polsce przypadki SPAD są rzadkie dzięki zaawansowanym systemom bezpieczeństwa i regularnym szkoleniom maszynistów. Każdy taki incydent jest jednak dokładnie analizowany przez odpowiednie organy, takie jak Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych, w celu wyciągnięcia wniosków i zapobiegania podobnym zdarzeniom w przyszłości.
fot. Mateusz Łysik