Ponad 135 tysięcy złotych. Na tyle oszacowano starty związane z biznesem dwójki braci na krakowskim bazarze. Mężczyźni handlowali nielegalnym oprogramowaniem komputerowym. Teraz grozi im długi pobytu w więzieniu.
Krakowscy policjanci udali się na jeden z placów targowych, gdzie według uzyskanej informacji miało dochodzić do handlu nielegalnym oprogramowaniem komputerowym. Kryminalni zauważyli, że na jednym ze stoisk dwóch mężczyzn wystawiło do sprzedaży podejrzany towar. Policjanci wylegitymowali dwóch braci, 50-latka i 60-latka. Jak się okazało, oferowali oni do sprzedaży płyty z nielegalnymi programami komputerowymi.
Przeszukany został również samochód, którym przyjechali mężczyźni. W środku policjanci znaleźli kolejne nielegalne produkty. Podobna sytuacja miała miejsce podczas przeszukania garażu należącego do jednego z braci.
W związku z zaistniałą sytuacją obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do pobliskiego komisariatu. W sumie policjanci zabezpieczyli ponad 4 tysiące nośników elektronicznych z zawartością nielegalnych programów komputerowych i audiowizualnych. Straty producentów oraz firm wstępnie wycenione zostały na ponad 135 tysięcy złotych. Mężczyźni odpowiadać będą za paserstwo w zakresie praw autorskich i praw pokrewnych. Grozić im może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
inf. KMP Kraków