Pomimo nowych obostrzeń wprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia, tym razem nie zamknięto nam lasów. A to sprawia, że grzybiarze dokonują w tym roku prawdziwych znalezisk. Do takiego doszło w Stróżach w powiecie nowosądeckim.
Grzybiarstwo to ich prawdziwa pasja. Małżeństwo emerytów ze Stróż aktywnie spędza czas, a podczas leśnych wędrówek dokonuje prawdziwych odkryć. Borowik szlachetny znaleziony przez panią Halinę i pana Feliksa ważył niemalże 3 kilogramy!
Gdzie rosną takie giganty? Zagorzali grzybiarze szczególnie upodobali sobie lasy Beskidu Niskiego. Do znaleziska doszło jednak w rodzinnej miejscowości państwa Haliny i Feliksa – Stróżach. Tam właśnie wypatrzyli potężny kapelusz prawdziwka. Po zmierzeniu w domu okazało się, że ma on aż 33 centymetry średnicy.
Olbrzymi grzyb nie był ani odrobinę robaczywy, a po skrojeniu wypełnił całą suszarkę.
Czwartkowa wyprawa przyniosła także efekt w postaci pełnych koszyków mniejszych okazów. To dowód na to, że sezon na grzyby wciąż trwa!
Czekamy na sygnały i zdjęcia od naszych Czytelników. Czy Wasze zbiory też się udały?