Nocny dramat nad rzeką Soła w Oświęcimiu. W zaparkowanym aucie była nieprzytomna kobieta

To była trudna noc dla wszystkich służb z Oświęcimia. W nocy z czwartku na piątek (10 stycznia), pojawiło się zgłoszenie o 41-latce, która znajdowała się w kryzysie emocjonalnym i mogła znajdować się nad brzegiem rzeki Soła.

Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy, okoliczni druhowie oraz policjanci, którzy rozpoczęli penetrację terenu. Poszukiwania przyniosły efekt, ponieważ po kilkunastu minutach odnaleziono zaparkowany samochód, w którym znajdowała się nieprzytomna kobieta.

Mundurowi, którzy odnaleźli 41-latkę, zaczęli udzielać jej pierwszej pomocy, próbując ją ocucić. "Misja" zakończyła się pełnym sukcesem! Kobieta odzyskała przytomność, choć było mocno wyziębiona, dlatego policjanci przykryli ją kocem termicznym i zaprowadzili do radiowozu, gdzie mogła się ogrzać do czasu przyjazdu ratowników medycznych.

Co warto dodać, 41-latka samo zaalarmowała służby o swojej trudnej sytuacji. W ten sposób dała sobie pomoc, co uratowało jej życie! My również apelujemy o to, by każdy z nas, będąc w kryzysie emocjonalnym, otworzył się na innych. Razem łatwiej jest pokonać tego wrednego "przeciwnika".

Foto: policja