Prawdziwy dramat rozegrał się we wtorkowy wieczór (4 lutego) w miejscowości Pcim, znajdującej się w powiecie myślenickim.
Za oknami było już ciemno, gdy służby otrzymały zgłoszenie o nagłym zatrzymaniu krążenia serca u jednego z mieszkańców. Na miejsce błyskawicznie zadysponowano karetkę pogotowia, strażaków z OSP Pcim i JRG Myślenice oraz funkcjonariuszy policji, którzy wspólnie rozpoczęli walkę o ludzkie życie.
Ta trwała przez kilkadziesiąt minut. Niestety pomimo ogromnego wysiłku nie udało się przywrócić funkcji życiowych u tej osoby. Przybyły pod wskazany adres lekarz stwierdził zgon.
Brutalna walka o życie
Szacuje się, że każdego dnia w Polsce aż 90 osób traci życie z powodu nagłego zatrzymania krążenia (NZK). Jest to stan, w którym serce nagle przestaje skutecznie pompować krew w wyniku wadliwego działania układu elektrycznego serca.
Co gorsza, często u pacjentów z NZK nie występują wcześniej żadne objawy ani dolegliwości, dlatego bardzo trudno o przewidzenie takiej sytuacji. Niestety współczynniki przeżycia pacjentów po zatrzymaniu krążenia są bardzo niskie. Przeciętnie szansę na uratowanie ma mniej niż 10 procent osób, choć są miejsca i sytuację, gdy odnotowuje się nawet do 50 procent.
Co istotne, po przeszkoleniu z zakresu pierwszej pomocy osoby postronne mogą odegrać kluczową rolę w poprawie przeżycia pacjenta. Wykazano, że rozpowszechnienie szkoleń z RKO zwiększa współczynniki przeżycia na całym świecie.
Foto: policja