Nowy Sącz. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych pomników zniknął. Co się stało z sikającym rycerzykiem?

Jak szybko zniknął, tak szybko się odnalazł. Sikający rycerzyk, jeden z najbardziej rozpoznawalnych pomników w Nowym Sączu, zmienił swoje miejsce. Dotąd stał pod Basztą Kowalską - w nocy zniknął, a nad ranem pojawił się na ul. Młyńskiej.

Pomnik sikającego rycerzyka stanął pod sądecką basztą w 2008 roku. Umieszczono go tam z inicjatywy Jerzego Gwiżdża, byłego prezydenta Nowego Sącza. W nocy zniknął ze swojego dotychczasowego miejsca, a mieszkańcy nie kryli zdziwienia.

Dziś zagadka została rozwiązana. Podczas otwarcia nowego parkingu w pobliżu szpitala przy ul. Młyńskiej poinformowano, że obiekt posiada także „elementy małej architektury”, którymi okazał się właśnie sikający rycerzyk.

Przy ulicy Młyńskiej powstał parking, który pomieści 10 samochodów. Obok niego niewielki skwer z kilkoma ławkami, którego głównym punktem jest jeden z najbardziej rozpoznawalnych pomników w mieście. Tym samym sikający rycerzyk znajduje się teraz niedaleko domu byłego prezydenta Nowego Sącza.

- To ma być początek modernizacji tego odcinka miasta. Aktualnie trwają prace remontowe przy ul. Młyńskiej – mówił podczas otwarcia i kontroli inwestycji Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. – Mam nadzieję, że zrobiło się tutaj klimatyczne miejsce.

Przypomnijmy, w I etapie modernizacji ul. Młyńskiej zostanie wyremontowany odcinek od ul. Długosza do ul. Śniadeckich. W ramach prowadzonych prac zostanie wykonana nowa nawierzchnia asfaltowa, chodniki, miejsca postojowe, a jezdnia zostanie poszerzona. Wyremontowane zostanie także rondo u zbiegu ulic: Młyńskiej, Krańcowej, Kilińskiego i Bulwaru Narwiku.

Czy w nowym miejscu rycerzyk będzie bezpieczniejszy? Pod Basztą bowiem, jak powiedział komendant, był często dewastowany.