13 zastępów straży pożarnej, w tym 66 strażaków, walczyło w sobotę, 31 października, z pożarem magazynu, w którym składowane były opałowe materiały drzewne. Nie wiadomo co było jego przyczyną.
Wióra, trociny, prasowane kostki i kawałki drewna. Wszystko to było przechowywane w magazynie na ulicy Węgierskiej, który 31 października został w całości objęty ogniem. Do działań zadysponowanych zostało 13 zastępów straży pożarnej. Ogień pojawił się około godziny 5 rano.
-Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pożarem objęty był magazyn zadaszony, przeznaczony do magazynowania materiału drzewnego opałowego jako paliwo do kotłowni. W chwili przybycia zastępów straży, pożarem objęta była górna podsufitowa warstwa materiału drzewnego – informuje PSP w Nowym Sączu.
Magazyn w części wykonany był jako konstrukcja betonowa. Poszycie wykonane było z blachy. Był wypełniony w całości. Jak informują sądeccy strażacy, poszycie magazynu wykonane z blachy ograniczyło wydobycie się ognia na zewnątrz natomiast zwiększało promieniowanie cieplne oraz zadymienie. Magazyn bezpośrednio przylegał do ściany bocznej hali produkcyjnej.
-Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu w pierwszej fazie działań prądów gaśniczych tj. w obronie od strony hali produkcyjnej i w natarciu na palący się magazyn. Do gaszenia pożaru użyto również lanc gaśniczych. Sprawdzano od środka kamerą termowizyjną hale produkcyjną przyległą do magazynu - poinformowano.
Po opanowaniu wstępnym sytuacji materiał palny był wywożony z magazynu na plac oraz dogaszany. Dalsze działania strażaków polegały na sukcesywnej rozbiórce poszycia dachu, wywozie i przelewaniu materiału drzewnego.
W działaniach trwających kilka godzin brało udział 13 zastępów i 66 strażaków. Przyczyna pożaru jest nieustalona.
fot. PSP Nowy Sącz