W bazylice św. Małgorzaty odprawiona została dziś msza św. żałobna za zmarłą Barbarę Koral. Żonę młodszego z braci Koral pożegnała rodzina, bliscy oraz sądeczanie.
Barbara Koral zmarła 30 października. Miała 63 lata. W 2018 roku zdiagnozowano u niej raka trzustki.
Wraz z mężem Józefem, Honorowym Obywatelem Miasta Nowego Sącza, nie odmawiali pomocy potrzebującym. Byli hojnymi sponsorami wydarzeń kulturalnych i sportowych.
-Z wielkim smutkiem żegnamy dzisiaj śp. Barbarę Koral - człowieka dobrego, życzliwego i wrażliwego na krzywdę potrzebujących. Dla Sądeczan była przede wszystkim społecznikiem o ogromnym i otwartym sercu. Na jej nekrologu napisano "Oparcie i Ostoja Rodziny". Myślę, że Ci Sądeczaninie którzy ją znali mogą śmiało dopisać: znakomity przykład patriotyzmu, wiary i przywiązania do tradycji czego wraz ze swoim mężem niejednokrotnie dawali dowód – napisała na Facebooku Iwona Mularczyk.
Barbara Koral szeroko angażowała się w działalność charytatywną. Nie ukrywała także swojego przywiązania do religii. Publicznie opowiadała, że powrót do zdrowia zawdzięcza modlitwie do św. Szarbela.
-Wobec ciosu, który spadł na Pana, ciężko znaleźć słowa otuchy w tej trudnej chwili. Nasza głęboka wiara w ponowne spotkanie z bliskimi w Domu Ojca niesie nam jedyne pocieszenie – napisał prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel.
Barbara Koral spoczęła na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana.
fot. Facebook/Iwona Mularczyk