Pierwszy długi weekend listopada na Podgórzu rozpoczął się drastycznie. Już 1 listopada w jednym z mieszkań pewien mężczyzna zaatakował swojego współlokatora nożem. Dlaczego?
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który został ugodzony nożem. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z Wydziału Sztab Policji oraz załogę pogotowia ratunkowego.
Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali Zespół Ratownictwa Medycznego udzielający pomocy 64-letniemu mężczyźnie. Ofiara miała liczne rany kłute klatki piersiowej i brzucha. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, istniało realne zagrożenie życia lub zdrowia. Ranny został przewieziony do jednego z krakowskich szpitali, gdzie podjęto natychmiastowe leczenie. Jego stan wskazywał na poważne obrażenia wymagające specjalistycznej interwencji.
Dlaczego doszło do ataku?
W toku wstępnego dochodzenia ustalono, że pokrzywdzony 64-latek wcześniej tego dnia spożywał alkohol u znajomych. Wracając do mieszkania, spotkał swojego współlokatora. Między mężczyznami doszło do kłótni, która eskalowała w brutalny sposób. 66-letni współlokator kilkukrotnie ugodził nożem swojego rozmówcę, zadając mu poważne obrażenia.
Policjanci na miejscu zdarzenia szybko wytypowali sprawcę, który przebywał w sąsiednim pomieszczeniu, więc 66-letni mężczyzna został natychmiast zatrzymany. W jego pokoju zabezpieczono nóż, który najprawdopodobniej posłużył do zadania ciosów. Zatrzymany został przewieziony na komisariat, gdzie przeprowadzono dalsze czynności. Zebrane dowody, w tym opinia biegłego lekarza, pozwoliły na postawienie mu zarzutu usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Na razie 3 miesiące, ale grozi mu naprawdę sporo
W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Sprawcy grozi kara od 3 do aż 20 lat pozbawienia wolności.
fot: KMP w Krakowie