Przerażającego odkrycia dokonali strażacy, którzy weszli do jednego z mieszkań w Płocku. Były tam zwłoki trojga dzieci w wieku od 10 do 17 lat, z ranami ciętymi szyi.
Według wstępnych ustaleń, w mieszkaniu, gdzie interweniowała straż pożarna, nie było w tym czasie osób dorosłych. Strażaków miała zaalarmować koleżanka nastolatka, który mieszkał pod wskazanym adresem.
- W wyniku zgłoszenia o braku kontaktu z nastolatkiem zamieszkałym w jednym z bloków przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku, strażacy podjęli interwencję. Po wejściu do mieszkania znaleźli zwłoki trójki dzieci w wieku od 10 do 17 lat - poinformował rzecznik komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt Edward Mysera.
Na miejscu cały czas prowadzone są czynności policji z udziałem prokuratury.
Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Płocku Foto: zdjęcie poglądowe