Trwają intensywne działania policji w związku z poszukiwaniami 57-letniego mężczyzny, podejrzewanego o dokonanie brutalnej zbrodni w Starej Wsi (powiat limanowski). Jak informują służby, mężczyzna może być uzbrojony i stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób postronnych.
AKTUALIZACJA
Małopolska Policja opublikowała wizerunek poszukiwanego 57-latka.
‼️Małopolska Policja publikuje wizerunek poszukiwanego 57-latka. Polska Policja
Opublikowany przez Małopolska Policja Piątek, 27 czerwca 2025
Śledczy odnaleźli również porzucony samochód pojdejrzanego. Auto zostało zabezpieczone na obrzeżach jednej z pobliskich miejscowości. Obecnie funkcjonariusze przeszukują teren w promieniu kilku kilometrów, a sprawca może próbować ukrywać się pieszo.
PILNE ❗ Policja odnalazła samochód poszukiwanego. Nadal trwają intensywne poszukiwania za 57-letnim mężczyzną. Przypominamy, że mężczyzna jest niebezpieczny, może posiadać przy sobie broń palną ❗❗
Opublikowany przez Małopolska Policja Piątek, 27 czerwca 2025
Dramat w Starej Wsi
Do tragedii doszło w piątek około godziny 10:30, w jednej z prywatnych posesji w Starej Wsi. Według nieoficjalnych ustaleń, 57-letni mężczyzna wszedł na teren posesji swojej byłej partnerki i otworzył ogień z broni palnej. Świadkowie mówią o kilku wystrzałach – jedna osoba została ciężko ranna i przewieziona do szpitala śmigłowcem LPR, gdzie lekarze walczą o jej życie. Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratunkowe.
Po dokonaniu czynu sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, poruszając się niebieskim Audi A4 Combi o numerach rejestracyjnych KLI 22662.
Zobacz:

Wielka akcja policji
Jak potwierdza mł. insp. Marek Wójcik, rzecznik małopolskiej policji, służby prowadzą zakrojone na szeroką skalę działania poszukiwawcze. W akcji uczestniczą policyjne jednostki z psami tropiącymi, śmigłowiec, a także funkcjonariusze z grupy antyterrorystycznej. Przeszukiwane są lasy, nieużytki oraz opuszczone budynki w promieniu kilku kilometrów.
Każdy, kto widział osobę odpowiadającą temu rysopisowi, proszony jest o natychmiastowy kontakt z numerem alarmowym 112. Policja apeluje, by nie podejmować prób zatrzymania sprawcy na własną rękę.
Foto: policja/zdjęcie poglądowe