czwartek, 26 października 2023 13:22

PiS próbował "kupić" posłankę z Małopolski? "Ucięłam szybko tę rozmowę"

Autor Patryk Trzaska
PiS próbował "kupić" posłankę z Małopolski? "Ucięłam szybko tę rozmowę"

Telefon z propozycją przejścia na tamtą stronę dostałam kilka dni później (po wyborach – red.)  — mówi w rozmowie z Onetem posłanka Urszula Nowogórska, szefowa struktur PSL w okręgu nowosądecko-podhalańskim. Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło sondowanie pojedynczych posłów ludowców. Komu uda się zdobyć większość w sejmie?

Od wyborów parlamentarnych minęły już blisko dwa tygodnie, jednak emocje wciąż jeszcze nie opadły. Wciąż bowiem nie wiadomo, kto będzie rządził Polską przez najbliższe cztery lata. Dotychczasowa opozycja w składzie: Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica deklaruje chęć stworzenia wspólnego rządu. Według oficjalnych danych, przekazanych przez Państwową Komisję Wyborczą, taka koalicja mogłaby liczyć na 248 mandatów w sejmie. Podczas spotkań z prezydentem Andrzejem Dudą, liderzy opozycji zapewnili głowę państwa, że mają większość  w sejmie.

Pomimo faktu, że Prawo i Sprawiedliwość będzie dysponowało w nadchodzącej kadencji sejmu 194 głosami, nie zamierza składać broni i bez walki żegnać się z władzą. Podczas spotkania z prezydentem, premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że jest w stanie zbudować w izbie niższej polskiego parlamentu stabilną większość. W jaki sposób miałby tego dokonać? Na to pytanie politycy PiS-u nie odpowiadają, jednak już teraz wiadomo, że politycy Zjednoczonej Prawicy sondują pojedynczych posłów opozycji. O całym procederze opowiedziała posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego z okręgu nr 14, Urszula Nowogórska.

– PiS chciał mnie przeciągnąć w swoje szeregi. Nie chcę wchodzić w szczegóły, co zostało mi zaproponowane w zamian. Ucięłam bardzo szybko tę rozmowę i stwierdziłam, że nie jestem taką ofertą zainteresowana. Od początku mówię jasno, że chcę tworzyć nową większość sejmową po stronie dotychczasowej opozycji. Zdania nie zmienię. Mogę jednak zdradzić, że nie rozmawiałam z nikim z lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości, tylko z kimś z "góry" tej partii – opowiadała w rozmowie z Onetem posłanka PSL-u.

Szefowa struktur PSL w okręgu nowosądecko-podhalańskim potwierdziła swoje wcześniejsze słowa w rozmowie z portalem limanowa.in. – Jestem członkiem PSL od przeszło 20 lat i nie zamierzam tego zmieniać. A rozmowy, propozycje i kuszenia, oczywiście, że były – komentowała posłanka.

Nie ulega więc wątpliwości, że walka o większość parlamentarną będzie trwała do ostatnich dni przed pierwszym posiedzeniem nowej kadencji sejmu. Wciąż nie wiadomo, komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję tworzenia rządu. Ze słów głowy państwa wynika jednak, że nie zamierza on skracać obecnej kadencji parlamentu.

fot. Adrian Grycuk (CC BY-SA 3.0 pl) Wikipedia/Mateusz Łysik – Głos24

Nowy Sącz

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka