PiS przegłosował 100% podwyżki dla lekarzy walczących z Covidem. Potem ustawę anulował

Prawo i Sprawiedliwość uchwaliła podwyżki dla lekarzy zajmujących się chorymi na Covid-19. Następnie, widząc swoją pomyłkę, anulowała decyzję nową ustawą.

O całej sprawie poinformował w środę 28 października Artur Dziambor poseł Konfederacji za pośrednictwem swojego Facebooka. Gdyński parlamentarzysta napisał w poście zamieszczonym na swoim profilu:

HIT!!! Wczoraj PiS walnął się w głosowaniu i przypadkiem uchwalił 100% podwyżki dla lekarzy zajmujących się pacjentami z Covidem. Zorientowali się po głosowaniach. No i co? No i właśnie wjeżdża ustawa kasująca te podwyżki. Kto daje i odbiera... Tak jak mówiłem, pilot nie leci.

Na Facebooku Dziambora pojawił się także krótki film z jego wystąpienia na sejmowej mównicy w którym poseł Konfederacji wyraził swoje zdanie na temat tego, co zaszło w związku z podwyżkami.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo... Uzasadnienie do tej ustawy napisanej jakoś tak kilkanaście minut temu: "Celem projektu ustawy jest konwalidacja błędu, który miał miejsce podczas rozpatrywania w Sejmie poprawek Senatu”…Wystarczyło napisać trzy zadania. To [uzasadnienie – dop. red.] zajmuje dwie strony, trzy zdania wystarczyło napisać. Przepraszamy walnęliśmy się. Szanowni lekarze głosujcie na Konfederację i Korwina-Mikke. Oni obniżą Wam podatki i będziecie wreszcie więcej zarabiać, bo my wam tego nie załatwimy

– mówił z sejmowej mównicy poseł i dodał:

Szanowni Państwo, po prostu spieprzyliście. Tyle. Zagłosowaliście źle. Trzeba było powiedzieć „sorry” i tyle.

Na zakończenie parlamentarzysta z ramienia Konfederacji powiedział:

Nie zareagowaliście na to i dzisiaj urządzacie tę szopkę z nową ustawą, napisaną w pięć minut, naprawdę wyglądającą żałośnie. Przepchniecie to oczywiście. No, jasne, że to przepchniecie, bo macie większość tej Izby. Ale wiedzcie, że to wygląda obrzydliwie i dzisiaj podczas tych protestów (...) ja się troszkę boję, że mogą się tam przyłączyć lekarze, po tej decyzji którą zaraz podejmiecie.

Fot. i inf.: Facebook/Artur Dziambor