PiS zwycięzcą wyborów do Rady Powiatu Limanowskiego

Wybory w powiecie limanowskim zdecydowanie wygrał PiS. Na listy do rady powiatu zagłosowało tu ponad 43% wyborców – w sumie 24562 osoby. Kto zasiądzie w radzie a dla kogo zabrakło miejsca?

Na drugim miejscu w powiecie limanowskim  jest „PiS II” czyli NIEZALEŻNA GRUPA SAMORZĄDOWA „DZIAŁAJMY WSPÓLNIE” z wynikiem 23% głosów (o fikcyjności tego podziału donosił portal limanowa.in publikując nagrania, z których wynika, że zwolennicy PiS podzielili się na dwa komitety, żeby ze sobą nie konkurować).

Ziemia Limanowska To Lubię uzyskała niecałe 12 %, PSL – 10%, a Samorządowe Przymierze – razem 7% poparcia.

Niewypałem okazał się komitet Jadwigi Sikoń PATRIOCI POLSCY ZIEMIA LIMANOWSKA, na który zagłosowało w sumie 1317 osób (2% wyborców).

PiS zdobył 15 z 25 mandatów. Do rady powiatu limanowskiego wejdą: Ewa Filipiak 2297 głosy, Agata Zięba 1786, Wojciech Włodarczyk 1651, Mieczysław Uryga 1476, Stefan Hutek 1475, Czesław Kawalec 1301, Dorota Stanisławczyk 1288, Józef Pietrzak 1180, Grzegorz Wójcik 1105, Józef Jaworski 1061, Kazimierz Jasiński 746, Leszek Pieniążek 664, Marzen Gąsior 486, Bolesław Jania 413 i Beata Krzyściak 397.

Sześć mandatów zdobyła NIEZALEŻNA GRUPA SAMORZĄDOWA „DZIAŁAJMY WSPÓLNIE”. W radzie powiatu zasiądą: Jan Puchała 2630, Jan Więcek 972, Janusz Potaczek 915, Jolanta Grzegorzek 834, Bogumił Grzyb 493 i Artur Żaba 440.

Dwa mandaty będzie miała ZIEMIA LIMANOWSKA TO LUBIĘ. Radnymi zostaną: Marian Wójtowicz 1040 i Stanisław Nieczarowski 809.

Jeden mandat zdobyło PSL. Będzie je reprezentować w radzie Agnieszka Orzeł 552.

Jeden również uzyskało "SAMORZĄDOWE PRZYMIERZE – RAZEM" – radnym zostanie Stanisław Piegza – 531 głosów

Z komitetu PATRIOCI POLSCY ZIEMIA LIMANOWSKA do rady powiatu nikt się nie dostał, a najwyższy wynik to zaledwie 168 głosów jakie zdobyła Jadwiga Sikoń.

Tegoroczny wynik PiS jest najlepszy w historii. W poprzedniej radzie miał tylko 9 mandatów. Może więc rządzić samodzielnie.

Największym przegranym jest tylko Stanisław Pietrucha z PiS, który w okręgu nr 2 (gminy Laskowa i Limanowa) nie zdobył mandatu pomimo uzyskania 1004 głosów. Choć miał więcej głosów niż inni (w sumie piąte miejsce w całym okręgu nr 2) wyprzedzili go kandydacie z innych list ze znacznie mniejszym poparciem. Takie są skutki stosowania metody D'Hondta.

Marzena Gitler