Od piątku do poniedziałku do sądu trafiło 49 wniosków o ukaranie.
W miniony weekend na Podhale przyjechało kilkadziesiąt tysięcy turystów. Wieczorami na Krupówkach gromadziło się kilka tysięcy osób. Ostatnie dni okazały się bardzo pracowite dla zakopiańskich funkcjonariuszy:
– To był wyjątkowy weekend policjantów z Zakopanego wspieranych przez garnizon małopolski, co było efektem kumulacji turystycznej. To tak, jakby w jeden weekend w Zakopanem świętowano Sylwestra, karnawał i skoki narciarskie. Wszystko zbiegło się w jeden weekend, o czym świadczyły tłumy ludzi wypoczywających w Zakopanem i bawiących się na Krupówkach
– powiedział PAP cytowany przez Radio Kraków asp. Wieczorek.
Poluzowanie obostrzeń spowodowało prawdziwy napływ turystów pod Tatry. Skutkowało to tym, że noc z piątku na sobotę była bardzo ciężka dla policjantów.
– Mieliśmy mnóstwo interwencji związanych z przyjezdnymi. W liczne interwencje chwilami zaangażowane były wszystkie patrole
– informuje zakopiańska policja. W nocy z piątku na sobotę w Zakopanem było bardzo dużo nietrzeźwych osób, a niektórych trzeba było wprost zbierać z ulicy, żeby nie zamarzli. Tylko w ciągu jednej doby stróże prawa wylegitymowali 156 osób i podjęli 60 interwencji. Wiele interwencji dotyczyło awantur w hotelach i pensjonatach.
Do charakterystycznego zdarzenia doszło na Krupówkach, gdzie około 22:00. tłum kilkudziesięciu osób ludzi zaczął spontanicznie śpiewać i tańczyć. Widać to na zobaczyć na udostępnionym przez "Tygodnik Podhalański" nagraniu.
Na widok patrolu policji część z bawiących się osób rozeszła się, a na niektórych zostały nałożone mandaty w związku z gromadzeniem się i za brak maseczek.
Były bójki uliczne, awantury, kradzieże sklepowe i interwencje na stacjach paliw.
– Zatrzymaliśmy osobę z narkotykami oraz kierowcę, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Poszukiwaliśmy desperata, który chciał targnąć się na własne życie. Kolejna „ciekawa” noc przed nami. Będziemy reagowali na wszelkie zgłoszenia
– informują policjanci.
– Zatrzymaliśmy dwie agresywne osoby, które zaatakowały i znieważyły policjantów. Kolejne cztery osoby w obawie przed ich wychłodzeniem zatrzymano do wytrzeźwienia
– informują policjanci.
– Do 8 rano podjęliśmy 137 interwencji.
Były bójki uliczne, awantury, kradzieże sklepowe, bójki i awantury w pensjonatach, spłonął również samochód na obrzeżach Zakopanego.
– Ratowaliśmy młodego człowieka, który zawisł na ogrodzeniu nie mogąc się uwolnić oraz zatrzymaliśmy kolejną osobę z narkotykami
– relacjonuje policja.
– Łącznie odnotowaliśmy 65 wykroczeń związanych z nieprzestrzeganiem obostrzeń sanitarnych.
W sumie w powiecie tatrzańskim od piątku do poniedziałku policjanci interweniowali około 300 razy. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji poinformował, że funkcjonariusze wylegitymowali łącznie 12 osób i nałożyli 164 mandaty karne, z czego 121 za brak maseczek. 49 wniosków o ukaranie trafiło do sądu. Najczęściej interweniowano w przypadku spontanicznych zebrań dużych grup na Krupówkach oraz awantur w hotelach i pensjonatach.
Takie zachowania turystów nie dziwią zakopiańskiej policji:
– Gdyby nie epidemia i obowiązujące obostrzenia, to dla nas policjantów z Zakopanego, byłby to zupełnie zwyczajny weekend, bo takie interwencje podejmujemy zazwyczaj przy dużym ruchu turystycznym. Tym razem przepisy sanitarne związane z pandemią wymusiły przestrzeganie pewnych zasad, stąd tak wiele interwencji i duża liczba nałożonych mandatów. Trzeba podkreślić, że zazwyczaj tyle mamy gości pod Tatrami
– wyjaśnił cytowany przez Radio Kraków rzecznik policji.
W miniony weekend przeprowadzono niemal 90 kontroli w punktach gastronomicznych, hotelach, pensjonatach i stacjach narciarskich oraz w dyskotekach. Stwierdzono jedną nieprawidłowość w restauracji.
Inf.: Radio Kraków