piątek, 2 czerwca 2023 08:00

"Już się palicie?". Szokujące kulisy pożaru w Tarnowie. Zatrzymano podejrzanego

Autor Katarzyna Jamróz
"Już się palicie?". Szokujące kulisy pożaru w Tarnowie. Zatrzymano podejrzanego

Dramatyczne chwile rozegrały się w środowy wieczór w Tarnowie. W bloku mieszkalnym przy ul. Przemysłowej wybuchł pożar, w którym poszkodowanych zostało 12 osób. Jak się okazało, było to podpalenie.

W środę (31 maja) po godzinie 23, służby ratunkowe w Tarnowie zostały postawione w stan najwyższej gotowości. W bloku mieszkalnym przy ul. Przemysłowej na klatce schodowej wybuchł pożar. Została ona w olbrzymim stopniu zadymiona, a dym przedostał się również do mieszkań. Z budynku ewakuowano 36 osób z 32 lokali mieszkalnych. Do dwóch szpitali w Tarnowie oraz szpitali w Brzesku i Dąbrowie Tarnowskiej trafiło 12 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla oraz oparzeniami. Wśród hospitalizowanych było czworo dzieci. Akcja ratunkowa trwała kilkadziesiąt minut.

Na miejscu pożaru obecny był prezydent Roman Ciepiela, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego UMT Grzegorz Habel oraz dyrektorka Centrum Usług Społecznych Dorota Krakowska. Miasto podstawiło autobus, aby ewakuowani mieszkańcy mogli się ogrzać, dostarczono koce, ciepłą odzież i gorące napoje. Wszystkie ewakuowane osoby, które nie udały się do swoich rodzin lub znajomych, otrzymały możliwość czasowego skorzystania ze schronienia się w Ośrodku Interwencji Kryzysowej i obiekcie byłej bursy szkolnej. – Ogień był przede wszystkim w klatce schodowej, nie mamy informacji, aby przedostał się do mieszkań, jednak przez pewien czas część z nich, z powodu zadymienia, może nie nadawać się do zamieszkania i ich lokatorom zapewniamy mieszkania na najbliższe dni i inną pomoc, której będą potrzebowali. Inspektorzy budowlani dopiero ocenią, kiedy będę mogli wrócić do siebie – mówi prezydent Roman Ciepiela.

"To podpalenie"

W związku z nowymi ustaleniami w sprawie pożaru, jaki wybuchł dzisiejszej nocy w Tarnowie, w czwartkowe popołudnie (1 czerwca) przed Komendą Miejską Policji odbył się briefing prasowy.  – Zebrany materiał dowodowy z kamer monitoringu, jak również zebrane z miejsca pożaru ślady, który miał miejsce w Tarnowie przy ul. Przemysłowej 5, świadczą o tym, że jest to podpalenie. Osoba została zatrzymana przez tarnowskich policjantów. To 38-latek, mieszkaniec Tarnowa, który na chwilę obecną jest bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna został zatrzymany przed południem przez tarnowskich policjantów, którzy pracują nad tą sprawą. W tym momencie przebywa on w policyjnej izbie zatrzymań – powiedział asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

Mężczyzna jest dobrze znany tarnowskim stróżom prawa. Był wielokrotnie zatrzymywany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, a także przeciwko mieniu (recydywista i multirecydywista), który niedawno opuścił mury zakładu karnego. 38-latek będzie odpowiadał w związku z naruszeniem art. 163 KK.

Pożar w bloku przy ul. Przemysłowej 5 gasiło ponad 70 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz lokalnych jednostek OSP.

[AKTUALIZACJA]

Z nieoficjalnych informacji radia RMF FM wynika, że 38-letni mężczyzna podłożył ogień z powodu zawodu miłosnego. – Już się palicie? – miał zapytać w rozmowie telefonicznej, po tym jak podłożył ogień, kobietę, z którą się spotykał.

Fot. UM Tarnów/KMP Tarnów

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka