Ukraińcy uciekają z kraju razem ze swoimi zwierzętami. Pochodząca z Mariupola starsza pani, do Polski przywiozła ze sobą... koguta. Jak się okazało, ptak codziennie rano budzi wszystkie osoby w ośrodku dla uchodźców. Nagranie w szybkim tempie obiegło media społecznościowe.
Słowa kobiety rozczuliły setki internautów. Filmik, który krąży po sieci został nagrany w Polsce. Mieszkanka Mariupola zmuszona uciec ze swojego kraju, zabrała ze sobą czarnego koguta o imieniu Tosza, z którym przetrwała najstraszniejsze chwile w jej życiu.
– Przecież nie mogła zostawić swojego przyjaciela z którym przeżyła bombardowanie i głód
– czytamy na Twitterze ukraińskiego MSZ.
Źródło/Fot.: BuckarooBanzai - Twitter / MFA of Ukraine
Czytaj również:
Odłamek pocisku utknął blisko serca dziecka. Chłopiec został ranny podczas bombardowania
Wiadomości Europa: W szpitalu we Włoszech przeprowadzono operację usunięcia 11-letniemu Ukraińcowi odłamka pocisku moździerzowego, który utknął blisko jego serca. Chłopiec w krytycznym stanie trafił do szpitala.
