Zarząd Województwa Małopolskiego skierował do konsultacji projekt zmian małopolskiej uchwały antysmogowej. Przeciwko zmianom opowiedzieli się radni małopolscy i miejscy Koalicji Obywatelskiej.
Sejmik małopolski głosami PiS zapowiedział wprowadzenie zmian w małopolskiej uchwale antysmogowej. Przypomnijmy, zgodnie z obowiązującymi przepisami od 1 stycznia 2023 w Małopolsce obowiązywać miał zakaz palenia węglem i drewnem w piecach i kominkach bez certyfikatów określonych norm (urządzeniach bezklasowych). Dodatkowo przepisy Programu Ochrony Powietrza przewidywały w całej Małopolsce zakaz palenia drewnem w tzw. „dni smogowe”, nawet w kominkach i piecach na pelet spełniających normy eko-projektu. Teraz to może się zmienić.
Na stronie Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w ubiegłym tygodniu ukazało się ogłoszenie o skierowaniu zmian do konsultacji. Mają one potrwać do 23 sierpnia. W projekcie uchwały znalazły się zapisy o odłożeniu o rok zmian, które miały wejść w życie z końcem grudnia, czyli wydłużeniu możliwości korzystania z pieców bezklasowych, w których można palić byle czym. Przeciwko proponowanym zmianom wypowiedzieli się w poniedziałek, 1 sierpnia na konferencji prasowej w Krakowie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej.
Jacek Krupa - Przewodniczący klubu radnych KO w Sejmiku Województwa i Tadeusz Arkit - Członek komisji ochrony środowiska w Sejmiku Województwa, zapowiedzieli, że Klub Koalicji Obywatelskiej będzie wnosił o zdjęcie projektu uchwały wyrażającej zgodę na dalsze palenie złej jakości opałem z porządku obrad sierpniowej sesji. Radni Koalicji Obywatelskiej są stanowczo przeciwko tej uchwale.
Przeciwko odkładaniu w czasie zakazu używania kopciuchów odpowiedzieli się też Łukasz Sęk - Przewodniczący Komisji Innowacji i Metropolii w Radzie Miasta Krakowa i Grzegorz Małodobry - Przewodniczący Klubu Radnych KO w Radzie Powiatu Krakowskiego.
Radny Łukasz Sęk zapowiedział, że Klub Radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Krakowa przedstawi projekt rezolucji do Premiera w sprawie włączenie do dodatku energetycznego mieszkańców Małopolski i Krakowa, którzy ogrzewają swoje domy i mieszkania innym źródłem energii niż węgiel. Będą też namawiali mieszkańców Krakowa od udziału w konsultacjach dotyczących wycofania się przez PiS z uchwał antysmogowych.
Grzegorz Małodobry odniósł się z kolei do obowiązującej od 28 lipca ustawy o limicie 996,60 zł za tonę węgla. - Gdzie za tyle można węgiel kupić, o ile w ogóle gdzieś obecnie jest? - pytał radny powiatu krakowskiego. - Przecież to niepoważne - zauważył, przypominając, że ustawa została przecież już podpisana przez prezydenta. Wyliczył, że nawet osoby, które otrzymają te 3000 zł będą miały starty w budżecie domowym, nie mówiąc już o tym, że to kolejne miliardy dzielące Polaków. Dodatku nie dostaną również samorządy i Małopolscy przedsiębiorcy, którzy też za energię będą musieli zapłacić zdecydowanie więcej, a pracownicy samorządowi, czy pracownicy przedsiębiorstw prywatnych też słusznie oczekują podwyżek, gdyż inflacja zjada ich dochody. Radny poinformował również o kwocie ponad 70 miliardów, które Rząd otrzymał z handlu emisjami CO2, a nie przeznaczył ich na budowę niezależności energetycznej i czystych źródeł energii.
- Zobacz: Małopolska uchwała antysmogowa będzie zawieszona? Niespodziewany zwrot na sesji sejmiku
- Zobacz też: Kraków przeciwny zmianom w uchwale antysmogowej
fot. screen Fb. Platforma Obywatelska - Małopolska
