czwartek, 14 listopada 2024 15:41, aktualizacja 7 dni temu

Ratują zabytki od 31 lat. W tym roku pobili rekord

Autor Marzena Gitler
Ratują zabytki od 31 lat. W tym roku pobili rekord

Komitet Ratowania Zabytkowej Części Cmentarza Komunalnego w Bochni oraz Towarzystwo Miłośników Wiśnicza podsumowały kwesty, przeprowadzone 1 i 2 listopada. Przy obu nekropoliach zebrano w sumie ponad 20 tys. złotych.

Bocheńską kwestę zorganizował Komitet Ratowania Zabytkowej Części Cmentarza Komunalnego w Bochni działający przy Stowarzyszeniu Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej przy wsparciu wolontariuszy. Tradycyjnie włączyli się w nią dyrekcja, nauczyciele i uczniowie miejscowego LO, członkowie i sympatycy Bochniaków, artyści Teatru Artystokrackiego, rekonstruktorzy, którzy do zbiórki zachęcali w historycznych mundurach, oraz miejscowi przedsiębiorcy i samorządowcy. Poza tradycyjną formą kwesty, datki na ratowanie zabytkowych nagrobków można wrzucać do skarbon, które wiszą na bramach wejściowych od ul. Orackiej i ul. Karosek. Wesprzeć akcję można też w tradycyjny sposób przelewem na konto komitetu: Komitet Ratowania Zabytkowej Części Cmentarza Komunalnego w Bochni. 95 8591 0007 0080 0211 1054 0002, Krakowski Bank Spółdzielczy w Krakowie Oddział Bochnia.

Najstarszy w Polsce i Europie

Przypomnijmy, bocheńska nekropolia należy do najstarszych cmentarzy w Polsce i Europie, które nie zostały ulokowane tuż obok kościołów. Cmentarz przy ul. Orackiej funkcjonuje od 5 listopada 1787 roku. Położony jest na Górze Salomona, wzmiankowanej w źródłach historycznych w 1651 r. Najwcześniejsze nagrobki znajdują się w pobliżu obecnej kaplicy – grobu księży. Teren cmentarza kilkukrotnie poszerzano. Obecnie zajmuje powierzchnię ok. 6 ha. Jest tu około 5500 grobów. W 2021 roku decyzją Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie ochroną konserwatorską objęte zostały groby położone w kwaterach od 1 do 18. Poprzednio w 3/4 cmentarza każdą zmianę czy renowację należało uzgadniać z konserwatorem.

Cmentarz w 1995 r. został zamknięty dla lokalizacji nowych miejsc, a pochówki odbywać się mogą jedynie w już istniejących grobach. Warto dodać, że nie jest to jedyny cmentarz komunalny w tym mieście. Najnowszy to nekropolia na Łychowie.

W trosce o zabytkowe nagrobki

Od ponad 31 lat nagrobki i pomniki, które znajdują się na bocheńskim cmentarzu, a z biegiem czasu uległy zniszczeniu, otaczają opieką członkowie Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, którzy co roku organizuję kwesty na ratowanie nagrobków i finansują ich renowację. To groby zasłużonych dla Bochni i regionu lub obiekty o szczególnych walorach architektonicznych.

Komitet Ratowania Zabytkowej Części Cmentarza Komunalnego w Bochni zawiązał się pierwszy raz jesienią 1992 r. jako reakcja na karygodne praktyki na cmentarzu, skutkujące bezpowrotnym niszczeniem zabytkowych nagrobków. „Od lat 80-tych XX w., w związku z planowanym otwarciem nowego cmentarza na Łychowie, a zamknięciem dla nowych pochówków cmentarza przy ul. Orackiej, nasilała się presja obywateli na Zarząd Cmentarza, celem uzyskania zgody na wykorzystywanie pozornie wolnych miejsc w najstarszych kwaterach. Te pozornie wolne miejsca kryją XVIII i XIX-wieczne, zapadłe w ziemię płyty nagrobne, niewidoczne spod warstwy ziemi i liści. Równocześnie miały miejsce liczne przykre i karygodne przykłady wyrywania starych tablic na grobowcach rodzinnych. Okazją do tych haniebnych działań były remonty grobowców i tzw. ekshumacja wewnętrzna celem przygotowania miejsca na nowe pochówki. Inwestorzy ci nie uświadamiali sobie pewnie, że nie tylko bezcześcili pamięć przodków, ale też zafałszowali metrykę tego zabytkowego cmentarza” - czytamy na stronie Stowarzyszenia Bochniaków
i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Jak podkreślają stowarzyszenie współpracuje z Urzędem Konserwatorskim w Krakowie i jego Delegaturą w Tarnowie oraz z Zarządem Cmentarza w sprawie remontu grobowców w kwaterach I-XVI objętych opieką konserwatorską. Stowarzyszenie nawiązało też współpracę z miejscowymi szkołami. Z jego inicjatywy młodzież wraz z nauczycielami sprawuje piecze nad odnowionymi lub zaniedbanymi grobami w starej części cmentarza, które są co roku sprzątane.

W 1999 roku odnowiono groby żołnierzy września 1939 r. na Cmentarzu przy ul. Orackiej i na Cmentarzu św. Rozalii. Groby zostały oczyszczone z trawy i chwastów przez harcerzy z 10 Drużyny Harcerskiej „Wędrowcy” im. Janusza Korczaka, a Cech Rzemiosł Różnych ufundował trzy tablice na groby żołnierzy września na Cmentarzu przy ul. Orackiej. Na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny groby zostały przystrojone zniczami i bukietami kwiatów biało-czerwonych. I tak jest co roku. To tylko przykład tego, jak działalność Bochniaków pozytywnie wpływa i uwrażliwia lokalną społeczność na potrzebę otoczenia opieką zabytkowych nagrobków i upamiętnienia tych, którzy tworzyli przeszłość Bochni i całego regionu.

Dziesiątki odnowionych nagrobków

Dzięki ofiarności wszystkich wspierających doroczne kwesty udało się uratować, odnowić lub zabezpieczyć kilkadziesiąt pomników, m.in. tumbę ofiar rzezi galicyjskiej, grobowce: malarza Feliksa Hanusza, powstańca J. Jadowskiego, powstańców listopadowych i styczniowych z rodziny Żurowskich, ludowca Franciszka Szczepańskiego, powstańców styczniowych Andrzeja Łopackiego, mjr L. Strumiłły – Zgierskiego, Kacpra Turka, wybitnego geologa Gejzy-Bukowskiego czy inżynierów kopalni soli: Saulenfelsa i Furdzika oraz grobowiec rodziny Piszów – bocheńskich drukarzy. Odnowiono nagrobki bocheńskich legionistów m.in.: Mariana Sylwerego Miszke oraz Franciszka Pawłowskiego. W ostatnich latach kompleksowej konserwacji doczekały się neogotycki nagrobek Nikodema Goyskiego – komisarza starostwa w Bochni, grobowiec Wincentego Pilcha: chłopa, sołtysa Dołuszyc, ludowca, członka Stronnictwa Chrześcijańsko-Ludowego, wielokrotnego posła na Sejm Krajowy we Lwowie.

Z pieniędzy, zebranych podczas kwesty z lat 1995-1996, wyremontowano domniemany bezimienny grobowiec ofiar rabacji chłopskiej 1846 r. i na odnowionym zbiorowym grobie umieszczono marmurową tablicę z napisem Ofiarom rabacji 1846 – Bochnia.

W najbliższym czasie zaplanowano rozpoczęcie prac przy pomniku nagrobnym Stanisława i Eugenii Peryjów. Stowarzyszenie uzyskało już potrzebne decyzje i zgody.

Dużo a jednak wciąż mało

Podczas tegorocznej kwesty udało się zabrać aż 14 119 złotych i 85 groszy oraz 10 euro i 40 centów. To rekordowa kwota, ale warto przypomnieć, że koszty prac konserwatorskich również znacząco wzrosły. Dla porównania odnowienie dwóch zabytkowych nagrobków na cmentarzu w Wieliczce (gdzie funkcjonuje i kwestuje Społeczny Komitet Ratowania Zabytków Cmentarza Komunalnego w Wieliczce, organizowany prze Stowarzyszenie Klub Przyjaciół Wieliczki) kosztowało w latach 2023 i 2024 r. blisko 24 tys. zł. Tam podczas XIX kwesty zorganizowanej 1 listopada br. zebrano ponad 26 tys. złotych.

  • Zobacz też:
19. kwesta w Wieliczce. Zebrano ponad 26 tysięcy złotych
19. kwesta w Wieliczce. Zebrano ponad 26 tysięcy złotych

W powiecie bocheńskim podobną kwestę organizuje też od kilku lat Towarzystwo Miłośników Wiśnicza. Podczas IV Wiśnickiej Kwesty Cmentarnej w tym roku zebrało 6505 złotych i 15 euro.

fot. Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej



Bochnia

Bochnia - najnowsze informacje

Rozrywka