W nocy z niedzieli na poniedziałek samochód należący do szwajcarskiego dziennikarza Guillaume'a Briqueta został ostrzelany przez Rosjan w obwodzie mikołajowskim, na ternie wsi Wodiano-Łaryne. Mężczyzna został ranny.
Jak poinformowała ukraińska Rzeczniczka Praw Obywatelskich Ludmyła Denisowa, Szwajcar został obrabowany przez napastników. Agresorzy zabrali mu dokumenty, pieniądze, sprzęt fotograficzny, laptopa i inne cenne przedmioty. Do sieci trafiło zdjęcie opancerzonego pojazdu, którym poruszał się mężczyzna. W przedniej szybie samochodu widoczne są trzy dziury, prawdopodobnie po kulach. Fotografię pojazdu z napisem "PRESS" opublikował portal Nexta.
Ranny dziennikarz zdołał dotrzeć do posterunku ukraińskiej policji, skąd został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Rzeczniczka Praw Obywatelskich podkreśla, że ostrzelanie i okradzenie dziennikarza to rażące naruszenie Konwencji i Deklaracji Haskiej, Konwencji Genewskiej o Ochronie Ofiar Wojny i jej Protokołów Dodatkowych oraz Konwencji o Prawach i Zwyczajach Wojennych, które zapewniają dziennikarzom gwarancję bezpieczeństwa.
– Wzywam międzynarodowe organizacje praw człowieka do podjęcia wszelkich możliwych środków, aby zwiększyć presję na Federację Rosyjską, aby zaprzestać agresji wojskowej na Ukrainę i masowemu łamaniu praw człowieka
– napisała Ludmyła Denisova na swoim profilu na Facebooku.