piątek, 15 marca 2024 15:47, aktualizacja 8 miesięcy temu

Ryszard Śmiałek: Są realne szanse na odbicie wszystkich sejmików z rąk PiS [WIDEO]

Autor Artykuł sponsorowany
Ryszard Śmiałek: Są realne szanse na odbicie wszystkich sejmików z rąk PiS [WIDEO]

- Nasz program jest skierowany na bieżące potrzeby każdego z nas, dlatego nasze hasło to SMS czyli szkoła, mieszkanie, szpital, co jest przecież ważne dla przedstawicieli każdego pokolenia. I dlatego zachęcam wszystkich do głosowania na kandydatów Nowej Lewicy w najbliższych wyborach, 7 kwietnia – mówi lider Nowej Lewicy, wicewojewoda małopolski, Ryszard Śmiałek.

Lewica w Małopolsce wystawiła swoje listy do Sejmiku. Kandydatów Nowej Lewicy zobaczymy też na listach Koalicji Obywatelskiej m. in. w wyborach do Rady Miasta Krakowa. O nadchodzących wyborach samorządowych i najważniejszych potrzebach Krakowa i Małopolski rozmawiamy z Ryszardem Śmiałkiem, wicewojewodą małopolskim i szefem Nowej Lewicy w naszym województwie.

  • Zobacz:
Poznaliśmy zastępców Krzysztofa Klęczara. Kim są nowi wicewojewodowie?
Elżbieta Achinger i Ryszard Śmiałek - to oni będą zastępować wojewodę małopolskiego.

Panie wicewojewodo, kiedy rozmawialiśmy w czerwcu ubiegłego roku był pan pewien, że Lewica zajmie silne miejsc w Parlamencie. Faktycznie, jesteście ważną częścią Koalicji 15 października. Jednak ostatnie protesty w dzień kobiet, które odbyły się również w Krakowie, pokazały, że nie wszystkie postulaty państwa wyborczyń i wyborców są realizowane. Czy oznacza to kryzys w koalicji?

Ryszard Śmiałek: Nie powiedziałbym o kryzysie w koalicji, raczej o odmiennym spojrzeniu na aborcję przez mniejszą część Koalicji 15 października, bo nie mam żadnych wątpliwości, że znaczna większość tej koalicji popiera zmiany prawa aborcyjnego. Przy okazji chciałbym przeprosić wszystkie kobiety, które głosowały na Lewicę w ostatnich wyborach parlamentarnych za to, że nie możemy tak szybko zmienić prawa aborcyjnego, ale wina za to nie leży po naszej stronie tylko po stronie marszałka sejmu Szymona Hołowni, który trzyma w zamrażarce aż cztery zgłoszone przez koalicję projekty zmiany ustawy dotyczącej prawa aborcyjnego w Polsce. Zapewniam jednak wszystkich, że koalicja ma się dobrze i będzie się miała dobrze w najbliższych latach, a małe kryzysy zawsze będą się pojawiać, bo to koalicja odmienności w niektórych sprawach. Natomiast jest to również koalicja dialogu i kompromisu, i właśnie poprzez te czynniki nawet w trudnych sprawach uda się wypracować porozumienie i dobrze służyć Polkom i Polakom.

  • Zobacz:
“Dla mnie ważne jest, żeby odsunąć PiS od władzy.” Ryszard Śmiałek o szansach Nowej Lewicy w zbliżających się wyborach
- Dla mnie ważne jest, żeby odsunąć PiS od władzy i przywrócić w Polsce demokrację, szacunek dla konstytucji oraz wolności i swobody obywatelskie, które zostały zdeptane przez PiS. Nieważne czy jedną listą czy trzema, ale ważne aby w październiku 2023 roku to demokratyczna opozycja z lewicą uzyskała…

W Krakowie jedyną przedstawicielką Lewicy, która dostała się do Parlamentu, jest Daria Gosek-Popiołek z Razem. Do sejmiku Lewica znów idzie zjednoczona. Jak wyglądają wasze listy?

Ryszard Śmiałek: W wyborach do Sejmiku Województwa Małopolskiego idziemy jako mocna zjednoczona Lewica, składająca się z koalicji Nowej Lewicy, Lewicy Razem, Unii Pracy oraz PPS. Na listach mamy wielu aktywistów, ludzi zaangażowanych w lokalne inicjatywy. Staraliśmy się stworzyć jak najmocniejsze listy, złożone z naszych lokalnych liderów, uwzględniając jednak, że niektórzy z nich startują do innych organów samorządowych, jak choćby Rafał Kukla, obecny burmistrz Gorlic, walczący o reelekcję, czy Paweł Kobielusz obecny wicestarosta powiatu oświęcimskiego, startujący ponownie z własnym komitetem do powiatu. Na naszych listach ja otwieram listę do sejmiku w Krakowie. Oprócz mnie jest na niej były poseł i obecny wiceminister nauki Maciej Gdula. W Tarnowie liderem listy jest były senator Józef Sztorc, w okręgu oświęcimsko-chrzanowsko-olkuskim liderem jest Paweł Jezierski, w okręgu podkrakowskim Leszek Zdziobek, w okręgu wadowicko-tatrzańskim Andrzej Sala, natomiast w okręgu nowosądeckim Małgorzata Jędrzejowska-Fugiel.

Sondaże pokazują, że poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości w stosunku do tego, z okresu wyborów parlamentarnych, jeszcze zmalało. W Krakowie kandydaci Nowej Lewicy znajdą się na listach Koalicji Obywatelskiej. Kogo zobaczymy w poszczególnych okręgach?

Ryszard Śmiałek:  W Krakowie udzieliliśmy poparcia na Prezydenta Miasta posłowi Aleksandrowi Miszalskiemu, bo uznaliśmy, że to najlepszy kandydat z możliwych. W związku z tym członkowie Nowej Lewicy w Krakowie znaleźli się na listach Koalicji Obywatelskiej. Liderem listy w okręgu 4 jest nasza kandydatka z Nowej Lewicy, Małgorzata Potocka - ekonomistka, z dużym doświadczeniem menadżerskim, sekretarz Małopolskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy. Poza tym starują: Tomasz Leśniak, prof. Joanna Hańderek, Monika Frenkiel, Piotr Plebańczyk, Weronika Frączek i Grzegorz Garboliński. Wierzę, że nasi członkowie będą dużym wzmocnieniem list Koalicji Obywatelskiej.

Jest pan przewodniczącym Nowej Lewicy w Małopolsce, a od połowy stycznia drugim wicewojewodą małopolskim. Dlaczego zdecydował się pan kandydować do sejmiku?

Ryszard Śmiałek: Zdecydowałem się kandydować, bo na zarządzie krajowym Nowej Lewicy podjęliśmy decyzję, że wystawiamy najmocniejsze listy i kandydują wszyscy wiceministrowie (za wyjątkiem posłów) oraz wszyscy wicewojewodowie. Lewica wystawia mocne listy, bo jesteśmy świadomi, że po pierwsze: istnieją realne szanse na odbicie wszystkich sejmików z rąk PiS (nawet na Podkarpaciu), a po drugie: władza samorządowa to bardzo ważna gałąź wpływająca bezpośrednio na nasze codzienne życie w miejscach, gdzie mieszkamy, dlatego Lewica, jako partia będąca zawsze z ludźmi, chce być tam obecna. Wierzymy, że we wszystkich sejmikach w Polsce uda się powtórzyć wyniki wyborów z 15 października 2023 i obecna koalicja rządząca będzie także tworzyć koalicję w sejmikach. To na pewno będzie z korzyścią dla wszystkich.

Rząd Koalicji 15 października już od początku swoich działań musi mierzyć się z porządkowaniem tego, co zastał po poprzednikach. Jedną z rzeczy, która budzi ogromne kontrowersje, jest transformacje energetyczna i Zielony Ład, przeciwko któremu również tu, w Małopolsce protestuje rolnicza „Solidarność”. Jako wicewojewoda bierze pan udział w posiedzeniach Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Czy widzi pan możliwość wypracowania porozumienia i zakończenia uciążliwych dla mieszkańców protestów?

Ryszard Śmiałek: Tak, rzeczywiście. Porządkowania po naszych poprzednikach jest bardzo dużo. Można nawet powiedzieć, że nie wiadomo do czego ręce włożyć. Jako wicewojewoda spotkałem się dwukrotnie z protestującymi rolnikami i muszę przyznać, że wiele z ich postulatów spotykało się z moim zrozumieniem. Wystosowałem nawet pismo do wiceministra rolnictwa z Nowej Lewicy, Jacka Czerniaka, przekazując mu swoje stanowisko w tej sprawie. Musimy pamiętać, że problem jest bardziej złożony: z jednej strony rolnictwo w Polsce musi się opłacać, a rolnicy mają prawo godnie żyć, z drugiej zaś strony trzeba pamiętać, że nie można tylko mówić o zmianach klimatycznych, ale trzeba działać, żeby je zatrzymać. Już teraz mamy anomalie pogodowe i latem, poprzez różne susze, ulewy, gradobicia czy wichury rolnicy tracą swoje uprawy. Trzeba to powstrzymać. Jestem jednak w tej sprawie zwolennikiem ewolucji a nie rewolucji. Biorę też udział w posiedzeniach Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego i widzę ile tam jest problemów, i ile pracy przed nami. Wiele ostatnio mówiliśmy o problemach przedsiębiorców transportowych oraz kwestii wynagradzania pielęgniarek. Obrady rzeczywiście są czasami burzliwe, co tylko pokazuje skalę problemu. Poglądów i stanowisk w sprawie jest wiele ale ufam, że właśnie na drodze dialogu uda zawrzeć się kompromisy,

Lewica zawsze stawała po stronie pracowników. Grupami, która wciąż czekają na poprawę swojej sytuacji płacowej są m.in. pielęgniarki czy nauczyciele. Kiedy pana zdaniem uda się wprowadzić oczekiwane podwyżki?

Ryszard Śmiałek: Z tego co wiem to podwyżki dla nauczycieli zostały już wypłacone, jak ktoś nie dostał to najdalej dostanie w kwietniu, oczywiście wszystkie z wyrównaniem od stycznia 2024. Także sfera budżetowa dostała 20 proc. podwyżki. W sprawie podwyżek dla pielęgniarek nawet ostatnio ze środowiskami medycznymi rozmawialiśmy na Radzie Dialogu Społecznego i czekamy tylko na przyjęcie odpowiednich przepisów przez Ministerstwo Zdrowia. Osobiście będę zabiegał u wiceministra z Nowej Lewicy, Wojciech Koniecznego, aby sprawa ta została załatwiona jak najszybciej. Nie można nikogo karać, za to że podnosi swoje kwalifikacje, poprzez zamrażanie mu wynagrodzeń. Mam też nadzieję, że wypracujemy takie przepisy, które będę corocznie waloryzowały wynagrodzenia m. in. nauczycieli, pielęgniarek czy tzw. budżetówki chociażby o próg inflacji.

Dla rozwoju Małopolski kluczowa jest infrastruktura drogowa. Wiele inwestycji jest już rozpoczętych, inne są ciągle w planach. Mieszkańcy pytają, co z rządowym planem budowy 100 obwodnic, którego przez osiem lat PiS nie udało się zrealizować, a jest bardzo oczekiwany? Z drugiej strony inwestycje takie jak nowy odcinek S7 od Krakowa do Myślenic budzi protesty i kontrowersje. Podobnie jest z metrem w Krakowie. Pan jako wicewojewoda często rozmawia o tym z mieszkańcami i przedstawicielami samorządu. Jakie pana zdaniem kluczowe inwestycje powinny zostać zrealizowane w pierwszej kolejności i czy jest szansa, że znajdą się na nie fundusze centralne?

Ryszard Śmiałek: Problem budowy obwodnic leży niestety, w przepisach. Proszę sobie wyobrazić, że budowa obwodnicy Miechowa czeka już 5 lat na wydanie decyzji środowiskowej (!), a  Chrzanowa 4 lata! Musimy zmienić te przepisy. Mimo, że RDOŚ ma czas na wydanie decyzji od 3 miesięcy do 6 miesięcy to w praktyce jest to fikcja, bo zawsze termin ten jest przedłużany w nieskończoność, niekiedy z opieszałości i braku zaangażowania urzędników. Musimy to zmienić i spowodować żeby urzędnicy ponosili odpowiedzialność za opieszałość w wydawaniu decyzji, bo to działanie na szkodę innych obywateli. Ponieważ mamy znacznie zabudowaną infrastrukturę, każda mowa inwestycja drogowa będzie budzić kontrowersje, bo będzie wymagała wywłaszczeń, czy też tworzyć problemy komunikacyjne w trakcie jej realizacji. Budowa metra to kwestia ustalenia, choćby jaki wpływ będzie to miało na zabytkową część Krakowa. Trzeba też wziąć pod uwagę wyłączenie praktycznie centrum miasta na kilka lat na czas jego budowy. Dla mnie kluczowe inwestycje to zakończenie budowy obwodnicy Krakowa, budowa Beskidzkiej Trasy Integracyjnej Głogoczów-Bielsko-Biała, budowa trasy Brzesko-Nowy Sącz, dokończenie budowy całości drogi S7 Kraków-Kielce i Kraków-Zakopane, poza tym modernizacja linii kolejowej Kraków-Nowy Sącz.

Ile mandatów jako Lewica chcecie zdobyć w Małopolsce, która do tej pory uznawana była za jeden z „bastionów PiS”?  Jaki stawiacie sobie „plan minimum” i dlaczego warto zagłosować w nadchodzących wyborach właśnie na kandydatów z listy Lewicy?

Ryszard Śmiałek: Liczymy na 2-3  mandaty do sejmiku wojewódzkiego i podobnie 2-3 mandaty w wyborach do Rady Miasta Krakowa. Warto głosować na Lewicę w najbliższych wyborach samorządowych, bo każdy znajdzie na naszych listach coś dla siebie. Mamy doświadczonych, sprawdzonych kandydatów, ale mamy też młodych, progresywnych aktywistów. Mamy też bardzo dużo kobiet. Nasz program jest skierowany na bieżące potrzeby każdego z nas, dlatego nasze hasło to SMS czyli szkoła, mieszkanie, szpital, co jest przecież ważne dla przedstawicieli każdego pokolenia. I dlatego zachęcam wszystkich do głosowania na kandydatów Nowej Lewicy w najbliższych wyborach, 7 kwietnia.

fot. arch. pryw. Ryszard Śmiałek

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka