sobota, 24 sierpnia 2024 08:00, aktualizacja 4 miesiące temu

Te zwierzęta budzą grozę na całym świecie. Ich gatunek był blisko wyginięcia

Autor Norbert Kwiatkowski
Te zwierzęta budzą grozę na całym świecie. Ich gatunek był blisko wyginięcia

Diabły tasmańskie niczym Yeti czy potwór z Loch Ness zyskały sobie wielką sławę na całym świecie. W odróżnieniu od tej dwójki – nie ma wątpliwości, że istnieją. Niestety przez dekady groźna choroba dziesiątkowała ich gatunek, dlatego naukowcy musieli zadbać o ich przetrwanie. Robią to na tyle skutecznie, że ich liczba rośnie z każdym kolejnym rokiem.

Samotnik z Tasmanii

Te słynne ssaki są krępej budowy ciała i posiadają gęste futro w kolorze czarnym bądź czekoladowym, co upodabnia je do małych niedźwiedzi. Uznaje się, że to największe mięsożerne torbacze na świecie, które charakteryzuje nieprawdopodobnie silny nacisk szczęki oraz tylko z pozoru sympatyczne nastawienie.

Ktoś, kogo określa się diabłem, z całą pewnością nie może być tylko sympatyczny… Swoją nazwę zawdzięczają przeraźliwie głośnym odgłosom, które wydobywają z siebie podczas walki o pokarm lub w czasie, gdy poczują się zagrożone przez większego drapieżnika.

Zresztą, najlepiej zobaczcie to sami:

Słynne torbacze obecnie występują w naturalnym środowisku jedynie w najmniejszym stanie Australii, na wyspie Tasmania. Przynajmniej tak było przez setki lat, ponieważ ostatnio sytuacji się nieco zmieniła, o czym w dalszej części tekstu. Być może część z was spotkała ich również w ogrodach zoologicznych, , ale te zwierzęta budzą swoją prawdziwą naturę tylko na wolności...

Samica może urodzić nawet 30 młodych

Diabły tasmańskie to przedstawiciele gatunku poligynandrycznego. Oznacza to, że do rozrodu przystępują tylko raz w roku. Krycie następuje w marcu, natomiast sam poród miesiąc później.

Samica rodzi nawet do 30 młodych, choć do końca rozwoju przeżywa ich tylko nieznaczna liczba. Ciąża trwa 21 dni. Następne cztery miesiące młode spędzą w torbie lęgowej samicy. Między ósmym a dziewiątym miesiącem życia młode stają się samodzielne, natomiast dojrzałość płciową osiąga w drugim roku życia.

Samiec w ciągu całego życia może dochować się 16 potomków. Samica zazwyczaj dożywa czterech okresów rozrodczych. Diabły tasmańskie nie praktykują monogamii. Samica kopuluje z kilkoma samcami, jeśli nie strzegą jej one po połączeniu, co jest dosyć romantyczne z biologicznego punktu obserwacji. Taka sytuacja to jednak rzadkość, ponieważ samce również nie poprzestają na jednej przedstawicielce płci przeciwnej. Badacze tłumaczą to, że każdy przedstawiciel tego gatunku poszukuje najlepszego genu, który oczywiście przeniesie się na potomstwo.

Diabeł tasmański / Fot. JJ Harrison/Wikipedia

Skuteczne starania badaczy

Według badaczy - 2020 rok - zapoczątkował nowy okres w dziejach diabłów tasmańskich. Po raz pierwszy od ponad 3 tys. lat można je spotkać poza Tasmanią. Zdrowe gatunki pojawiły się w Australii kontynentalnej. Przed wiekami zostały wyparte przez pojawienie się psów dingo oraz człowieka.

W akcji osiedlania gatunku na australijskich ziemiach wzięła udział organizacja Aussie Ark we współpracy z Global Wildlife Conservation i WildArk. Co niezwykle cieszy, coraz więcej zdrowych przedstawicieli tego wyjątkowego gatunku zostaje wypuszczone na półdziki, liczący ponad 400 ha, ogrodzony teren, na którym muszą sobie radzić bez żadnej pomocy człowieka.

To niezwykle ważna informacja, ponieważ zwierzę, które ma przeżyć wśród dzikiej przyrody, musi zostać jak najszybciej usamodzielnione. Wyniki są naprawdę zadowalające, ponieważ już od pierwszych miesięcy zaobserwowano, że diabły tasmańskie nie tylko coraz lepiej radzą sobie z polowaniem, ale przede wszystkim wyrażają duże chęci do rozmnażania.

Szkielet diabła tasmańskiego wystawiany przez Museum of Osteology w Oklahoma City/Foto: Wikipedia / JimJones1971

Przywrócą ład w ekosystemie

Diabły tasmańskie cieszą się bardzo dobrą opinią na kontynencie australijskim i to nie tylko za sprawą występów u boku takich tuzów kina kreskówkowego jak królik Bags oraz kaczor Duffy. Te największe na świecie mięsożerne torbacze i rodzinne drapieżniki wierzchołkowe znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego.

Oznacza to, że ich ponownie pojawienie się w Australii pomoże kontrolować populacje zdziczałych kotów i lisów, które polują na inne zagrożone gatunki oraz zakłócają pracę rolników. Niezłym paradoksem dla całej sytuacji jest fakt, że wiele dekad temu, ludzie okrutnie tępili diabły tasmańskie, uważając, że to one niszczą ich uprawy. Dopiero kolejne obserwacje badaczy uświadomiły społeczność, że jest to mit...

Foto główne: Wikipedia

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka