W czwartek (15 czerwca) strażnicy miejscy pomogli rowerzyście, który wpadł pod samochód.
W czwartek na wysokości ul. Janiszewskiego i al. Generała Władysława Andersa strażnicy zauważyli leżącego na jezdni mężczyznę. Był przygnieciony rowerem elektrycznym, a obok niego stała Toyota.
- Gdy zatrzymaliśmy się, by udzielić poszkodowanemu pomocy, okazało się, że mężczyzna, jadąc rowerem, wjechał na przejazd rowerowy i tam doszło do kolizji z autem. Rowerzysta uskarżał się na ból w biodrze i miał głęboką ranę w okolicy czoła. Wezwaliśmy na miejsce służby, po czym zatamowaliśmy krwawienie i do momentu przyjazdu karetki pogotowia monitorowaliśmy jego stan. Ponadto, ze względu na złą kondycję psychiczną kierującej Toyotą, udzieliliśmy jej niezbędnego wsparcia -relacjonują strażnicy.
Ostatecznie poszkodowany został zabrany do szpitala, a policjanci przejęli dalsze czynności związane z kolizją. Z kolei strażnicy miejscy zabezpieczyli rower.