45 złotych od osoby – według urzędników taka stawka opłaty za śmieci powinna obowiązywać, aby pokryć koszty wywozu i utylizacji odpadów w Wieliczce. Co do takiej stawki nie było zgody radnych, którzy wstępnie, na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, zaproponowali stawkę 42 zł ze zniżką 10 zł na kompostownik od gospodarstwa. Na sesji 18 września br. jednak większość radnych była przeciwko takiej podwyżce. Sytuacja jest coraz poważniejsza, bo w tegorocznym budżecie gminy skończyły się już pieniądze na pokrycie kosztów odbioru odpadów. Radni szukają kompromisu.
Nowy burmistrz Wieliczki Rafał Ślęczka musi zmierzyć się z problemem podwyżki opłat za śmieci. W kasie gminy brakuje pieniędzy, a waloryzacji podwyżki nie było od 4 lat. W tym czasie koszty wywozu i utylizacji znacznie wzrosły, stąd konieczna jest pilna podwyżka opłat i to już od listopada 2024. Taki projekt uchwały, ze stawką 42 zł od osoby i zniżką 10 zł od gospodarstwa za kompostownik, przedstawiono radnym na sesji 18 września br., jednak projekt został odrzucony.
Po burzliwej dyskusji na obradach i nieudanym głosowaniu nad podwyżką opłaty, burmistrz zorganizował spotkanie informacyjne z radnymi. Celem było wypracowanie konsensusu, a dodatkowo przedstawienie zmian w regulaminie odbioru odpadów oraz podjętych działań, w celu uszczelnienia systemu śmieciowego. Na wspomnianym spotkaniu w magistracie 26 września nie padła jednak żadna propozycja, która zyskałaby aprobatę większości radnych.
Sprawę skomentował na Facebooku wiceprzewodniczący rady Robert Skowronek, radny Koalicji Obywatelskiej. „Dziś odbyło się spotkanie konsultacyjne radnych Rady Miejskiej w Wieliczce z Burmistrzem oraz pracownikami Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w sprawie ustalenia wysokości stawki odbioru śmieci. Podczas spotkania został przedstawiony projekt nowego Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Wieliczka oraz projekt Regulaminu PSZOKU. Projekty regulaminów nie budziły kontrowersji, natomiast w kwestii ustalenia wysokości stawki odbioru odpadów komunalnych nie wypracowano konsensusu i będą potrzebne kolejne rozmowy w tej kwestii” - podsumował.
Dziś odbyło się spotkanie konsultacyjne radnych Rady Miejskiej w Wieliczce z Burmistrzem oraz pracownikami Wydziału...
Opublikowany przez Roberta Skowronka - I Wiceprzewodniczącego Radego Miejskieja w Wieliczcego Czwartek, 26 września 2024
O konieczności wprowadzenia podwyżki informuje Bartłomiej Krzych ze Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka. „Co ciekawego nie było radnych, którzy podczas ostatnich obrad rady miejskiej twierdzili, że potrzebują więcej czasu i rozmów, aby poprzeć podwyżkę. Tymczasem urzędnicy mają problem bo w budżecie skończyły się pieniądze na odbiór odpadów od mieszkańców” - przekazał radny, który dowiedział się, że podwyżka jest pilna i konieczna, bo brakuje pieniędzy na odbieranie odpadów.
Dziś w magistracie odbyło się kolejne spotkanie radnych z burmistrzem w sprawie opłat za śmieci. Po około dwu godzinach...
Opublikowany przez Otwarta Wieliczka Czwartek, 26 września 2024
Kilka dni później swoją propozycję opłaty za śmieci przedstawiła radna Monika Zamarlik (Koalicja Obywatelska). „Jak Państwo wiecie, walczymy o to, by cena za odbiór śmieci nie wzrosła drastycznie. Podwyżka musi być, to nie ulega wątpliwości, ale nie, jak proponował burmistrz, do 45 zł (potem, po naszej interwencji do 42 zł) Moja propozycja to 40 zł i o taką kwotę walczę. Dodatkowo 10 zł mniej za kompostownik i 10 zł mniej dla każdej osoby korzystającej z pomocy MGOPS. I najważniejsze – uszczelnić system! Każdy, kto śmieci produkuje, musi za nie płacić. PSZOK dla mieszkańców, nie dla kombinatorów! (…) - napisała.
OPŁATY ZA ODBIÓR ŚMIECI W GMINIE WIELICZKA Jak Państwo wiecie, walczymy o to by cena za odbiór śmieci nie wzrosła...
Opublikowany przez Dr Monika Zamarlik -Radna Miasta i Gminy Wieliczka Poniedziałek, 30 września 2024
Do tej propozycji na Facebooku krytycznie odniósł się radny Krzych, według którego nie pokrywałaby ona wzrostu kosztów odbioru odpadów i za pół roku powróciłby temat kolejnej podwyżki, a każda zmiana stawki to kolejne koszty - 200 tys. to dodatkowe wydatki związane z przygotowaniem i wysłaniem zawiadomień o podwyżce do mieszkańców. Nowa stawka na poziomie 40 zł z ulgą 10 zł na kompostownik i kolejne 10 zł za niski dochód, sprawiłaby, że osoby które obecnie płacą 29 zł, po zmianie płaciłyby 20 zł. Byłaby więc dla niektórych obniżką.
Na 4 października zostało zwołane posiedzenie trzech komisji Rady Miejskiej, której celem będzie wypracowanie kompromisu co do opłaty za śmieci. Z każdym dniem maleją szanse na wprowadzenie podwyżki od listopada, ponieważ zmiana stawki wymaga zwołania sesji rady miejskiej i podjęcia uchwały, przekazania jej do Wojewody celem publikacji oraz odczekania 14 dni do wejścia w życie. W międzyczasie należy jeszcze wszystkim właścicielom nieruchomości przygotować i wysłać zawiadomienia o podwyżce opłat – co również będzie trwało.
Dla przypomnienia, obecna stawka 30 zł od osoby została uchwalona pod koniec 2020 roku. Odbyło się to przy silnych protestach społecznych, zainicjowanych przez Bartłomieja Krzycha. Pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą przeciwko podwyżce podpisało się wtedy ok. 3700 osób, większość radnych jednak utrzymała podwyżkę, ale ówczesny burmistrz Artur Kozioł do mieszkańców nie wysłał zawiadomień o podwyżce opłat za śmieci. Doprowadziło to do zamieszania w opłatach, które ciągnie się nadal. Wielu mieszkańców nawet w ostatnich tygodniach dostaje wezwanie do zapłaty lub ma zajęcia egzekucyjne za to, że do momentu otrzymania zawiadomienia w lipcu 2021 płacili nie 30 zł, a 25 zł od osoby. Nowi burmistrzowie Wieliczki egzekucje tłumaczą brakiem pieniędzy i koniecznością uszczelnienia systemu śmieciowego w taki sposób, aby wszyscy płacili należycie, czego domagają się radni.