Krakowscy radni otrzymali projekt zmiany uchwały o Strefie Czystego Transportu. Chodzi o opóźnienie wejścia jej w życie, aby dać czas na przygotowanie potrzebnych zmian.
Pierwszy etap miałby więc obowiązywać od 1 stycznia 2026 r., a nie, jak pierwotnie zakładano, od 1 lipca 2024 r.
Z inicjatywą wprowadzenia zmian jako pierwszy wyszedł prezydent Aleksander Miszalski. - Jedno jest pewne: Strefa nie może wejść od 1 lipca tego roku. Nie jesteśmy na to przygotowani technicznie. W dodatku obiecywałem i podtrzymuję tę obietnicę, że zostanie ona przeanalizowana raz jeszcze i przekonsultowana z mieszkańcami – zapowiedział podczas konferencji prasowej poświęconej pierwszym decyzjom, podejmowanym w krakowskim urzędzie.
Propozycja zmian, przygotowana przez Zarząd Transportu Publicznego, zakłada odsunięcie w czasie wejścia w życie uchwały o SCT i otwiera możliwość przygotowania nowej, poprawionej uchwały, unieważniającej jednocześnie aktualnie obowiązującą.
W środę, 5 czerwca, odbyło się pierwsze czytanie projektu. Rada Miasta Krakowa o przesunięciu wejścia w życie SCT zdecyduje na kolejnej sesji. Z inicjatywy prezydenta przygotowanie nowej wersji uchwały o SCT poprzedza konsultacje i szeroka akcja informacyjna, która rozpocznie się już w wakacje.
fot. Zuzanna Gietner/Głos24