Świątniki Górne połączone z Krakowem. Mieszkańcy nie są zachwyceni?

Mieszkańcy Świątnik Górnych z powiatu krakowskiego doczekali się połączenia autobusowego ze stolicą Małopolski. Reakcje ludzi pokazują jednak, że mogło to zostać lepiej zorganizowane.

Co do zasady sama idea jest jak najbardziej słuszna. Wielu mieszkańców Świątnik Górnych dojeżdża do Krakowa do pracy, czy szkół, więc połączenie autobusowe daje taką możliwość, która pod kątem finansowym wydaje się lepsza, oraz bardziej ekologiczna.

Władze podkrakowskiej gminy we wtorek 25 marca ogłosiły wraz z przewoźnikiem Mal-Bus, że od 1 kwietnia do życia zostanie przywrócone połączenie autobusowe z Janowic w powiecie wielickim, do Krakowa. Trasa ma przebiegać przez okoliczne wsie oraz miasto Świątniki Górne.

"Nie ma jak dojechać"

Problem polega na tym, że choć pomysł samego przywrócenia takiego połączenia jest jak najbardziej słuszny, tak jego kursowanie, już nie do końca. Tak przynajmniej reagują mieszkańcy Świątnik. Chodzi o trasę do Krakowa, a także powrót ze stolicy Małopolski.

— Rozkład bardzo słaby, niema jak dojechać do pracy na 8:00, ani na 14:00 kurs. O 13:00 jest za późno. Jeżeli nie będzie kursu o 6:40 i 12:30 to pasażerów na pewno nie przybędzie, a szkoda.

- komentuje na stronie gminy pani Beata.

Nie jest w tym zresztą odosobniona. Pod postem Gminy Świątnik Górnych sporo osób zauważa te, oraz inne problemy w związku z przywróceniem autobusu.

— Za dużo tych kursów, trzeba ukrócić o 3 kursy i będzie git. P.S. [Bus] Startuje o 5:40 z Janowic. To na przystanku Zbydniowice stykną się autobus 215 z busem Mal-Bus. Po co jadą o tym samym czasie?!

- zauważa pan Sebastian.

Deklaracja przewoźnika

Pod jednym z komentarzy do sprawy postanowił się odnieść sam przewoźnik. Jak to wygląda z perspektywy Mal-Busa?

— Rozkład jazdy został ustalony zgodnie z sugestiami mieszkańców. Nie jesteśmy w stanie, kursując jednym busem, jechać z Janowic np. o 5:40 i 6:40. Jeżeli zapotrzebowanie będzie większe, to nikt nie wyklucza w przyszłości uruchomienia dodatkowych kursów.

- informuje przewoźnik.

Choć połączenie jest ważne i potrzebne, można mówić o falstarcie przywrócenia autobusu z Janowic do Krakowa, a przynajmniej z perspektywy komunikacji z mieszkańcami. Pojazdy jeszcze nie wjechały na drogę, a już mają kłopoty. Może jednak ewentualne dodanie kolejnych kursów byłoby najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron? Czekamy na odpowiedź w tej sprawie od przewoźnika.

Fot: MAL - BUS Transport osób / Facebook